Elon Musk podjął kroki prawne, aby uniemożliwić OpenAI przekształcenie się w organizację nastawioną na zysk, oskarżając firmę o porzucenie jej pierwotnej misji. Z kolei OpenAI zarzuca Muskowi, że próbuje zaszkodzić organizacji, aby wzmocnić swoją konkurencyjną firmę xAI. Konflikt między współzałożycielami OpenAI a Muskiem eskaluje, a jego korzenie sięgają powstania organizacji 9 lat temu.
Historia OpenAI i odejście Muska
OpenAI zostało założone w 2015 roku przez Elona Muska, Sama Altmana, Grega Brockmana i Ilyę Sutskevera z misją rozwijania sztucznej inteligencji w sposób odpowiedzialny i korzystny dla społeczeństwa. Musk opuścił organizację w 2018 roku, twierdząc, że Altman i Brockman złamali zasady non-profit, podejmując współpracę wartą miliardy dolarów z Microsoftem. Musk uważa, że takie działania przesuwają priorytety OpenAI z dobra publicznego na komercjalizację, co jego zdaniem narusza pierwotny cel organizacji.
W późniejszych latach OpenAI faktycznie przekształciło się w organizację nastawioną na zysk, co pozwoliło na dalszy rozwój technologii, takich jak ChatGPT, ale także wzbudziło kontrowersje.
OpenAI zarzuca Muskowi, że próbuje zaszkodzić organizacji, aby wzmocnić swoją konkurencyjną firmę xAI.
Musk kontra OpenAI: zarzuty i odpowiedzi
W marcu 2024 roku Musk złożył pozew federalny, oskarżając OpenAI o naruszenie zasad założycielskich. W listopadzie rozszerzył swoje roszczenia, dodając Microsoft jako współoskarżonego. Najbogatszy człowiek na świecie twierdzi, że Microsoft kieruje priorytetami OpenAI w stronę komercjalizacji, co jest sprzeczne z jej pierwotną misją.
Z kolei OpenAI oskarża Muska o działanie na własną korzyść. Organizacja twierdzi, że Musk chciał przekształcić OpenAI w podmiot nastawiony na zysk już w 2017 roku, oferując w zamian znaczące finansowanie. Dokumenty i wiadomości ujawnione przez OpenAI pokazują, że Musk dążył do uzyskania 50–60% udziałów w nowej firmie, twierdząc, że te środki są mu potrzebne na realizację projektu kolonizacji Marsa o wartości 80 miliardów dolarów.
Wśród dowodów przedstawionych przez OpenAI znajdują się wiadomości od Shivon Zilis, byłej członkini zarządu OpenAI i bliskiej współpracowniczki Muska. Według organizacji Szef Space X i Tesli planował również czerpać osobiste korzyści finansowe poprzez rekompensatę w formie udziałów.
Zainteresowanych tematem odsyłamy do bloga, który przedstawia wszystkie szczegóły (i pozwala zrozumieć, w jaki sposób miliarderzy wysyłają e-maile), ale sedno jest takie, że w 2017 roku Musk i OpenAI doszli do wniosku, że ówczesna organizacja non-profit musi stać się organizacją nastawiona na zysk, aby „realizować swoją misję” i pozornie czerpać korzyści z zainteresowania publicznego uzyskanego dzięki sztucznej inteligencji pokonującej profesjonalnych graczy Dota 2 w meczach jeden na jednego. Według OpenAI Musk zaproponował nową strukturę zarządu, w której „jednoznacznie miałby początkową kontrolę nad spółką”, czemu sprzeciwiało się OpenAI. Doprowadziło to do nieporozumień między Muskiem a kierownictwem OpenAI, w wyniku czego ostatecznie opuścił on zarząd organizacji non-profit w 2018 r.
Konflikt interesów i rosnąca konkurencja
W 2023 roku Musk uruchomił xAI, firmę konkurencyjną wobec OpenAI, co zdaniem organizacji stanowi wyraźny konflikt interesów. OpenAI oskarża Muska o próbę destabilizacji firmy, aby spowolnić jej rozwój i wzmocnić pozycję xAI na rynku sztucznej inteligencji.
Z drugiej strony, Musk twierdzi, że jego działania są motywowane chęcią przywrócenia OpenAI jej pierwotnej misji.
W rozmowie z New York Times Sam Altman, obecny CEO OpenAI, wyraził żal z powodu eskalacji konfliktu z Muskiem. „Wierzę, że Elon postąpi właściwie i że używanie politycznej władzy w sposób, który zaszkodzi konkurencji, jest głęboko nieamerykańskie” – powiedział Altman, odnosząc się do rosnących wpływów Muska jako doradcy administracji Trumpa.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Elon Musk hipokrytą? Opublikowano znamienne e-maile