Pierwszy na świecie laptop wykorzystujący architekturą RISC-V trafi do przedsprzedaży

W przedsprzedaży ma pojawić się jedynie 100 sztuk laptopa, wykorzystującego architekturę RISC-V. Komputer znany jest pod nazwą ROMA. Urządzenie wyposażono w 4-rdzeniowy procesor (oczywiście RISC-V), wspierany nawet przez 16-gigabajtową pamięć RAM LPDDR4/LPDDR4X. Ilość pamięci masowej wynosi maksymalnie 256 GB. Całość ma obsługiwać większość dystrybucji Linuxa.

Pierwszy na świecie laptop, którego procesor wykonano zgodnie z architekturą RISC-V ma trafić do przedsprzedaży. Ilość dostępnych urządzeń będzie jednak ograniczona do 100 sztuk. Komputer ma być produkowany w Chinach i nosić nazwę ROMA. Oprócz 4-rdzeniowego procesora, działającego na zestawie instrukcji RISC-V, sprzęt ma cechować się także 16-gigabajtową pamięcią operacyjną LPDDR4 lub LPDDR4X. Do dyspozycji użytkowników oddano maksymalnie 256 GB pamięci masowej. Na laptopie zainstalujemy ponoć większość dostępnych dystrybucji Linuxa. Premiera urządzenia to z całą pewnością wielkie święto dla społeczności RISC-V, bowiem (w przeciwieństwie do branży serwerów) architektura nie została rozpowszechniona w przestrzeni konsumenckiej.

Laptopy ROMA wyposażone w procesory RISC-V będą skierowane głównie do programistów, wykorzystujących tą architekturę w pracy. Użytkownicy będą mogli wybrać system operacyjny spośród dostępnych wersji Linuxa.

Jak można się domyślić, urządzenie będzie skierowane do ściśle określonego grona odbiorców, a konkretniej mówiąc - do programistów korzystających z instrukcji RISC-V. Według dostępnych w sieci informacji, laptop będzie korzystał z pakietu SoM 12 nm/28 nm. Układ będzie zawierał także GPU i NPU do akceleracji grafiki 3D, 2D i AI. Każdy model będzie zawierał unikalny NFT, a na pokrywie komputera można wygrawerować imię i nazwisko lub nazwę firmy. RISC-V ma wiele zalet w porównaniu do znanych nam architektur, takich jak x86, AMD64, czy ARM. Najistotniejszą z nich jest pełne licencjonowanie typu open-source, dzięki czemu każdy może korzystać z architektury.

Jeśli chodzi o zauważalne odczucia, to RISC może poszczycić się większą energooszczędnością z uwagi na używanie prostszych instrukcji, wykonywanych w jednym cyklu zegara. Wymaga to jednak użycia dłuższego kodu. Przeciwieństwem jest z kolei CISC, której głównym zadaniem jest wykonanie obliczeń w jak najmniejszej liczbie wierszy kodu, co oznacza, że ukończenie danej instrukcji najczęściej zajmie wiele cykli zegara, co powoduje większe zużycie energii. Trzeba przyznać, że to spore święto dla fanów tej niszowej architektury.

Zobacz także:

• NVIDIA kończy z GeForce RTX 3080 12 GB, bo jest zbyt opłacalny dla graczy
• Chiński autonomiczny konkurent Tesli spadł z 3 piętra. Nie żyją 2 osoby
• Japoński profesor pozwał Intela za naruszenie jego patentu przy produkcji układów FPGA i SoC