Kolejna porcja plotek na temat kart graficznych NVIDIA GeForce serii 20xx, w tym rzekomej wydajności topowych modeli GeForce GTX 2080 oraz GTX 2070, a raczej GeForce RTX 2080 oraz RTX 2070. Spekuluje się bowiem, że Zieloni mogą porzucić charakterystyczne oznaczenie GTX na rzecz nowego RTX i w gruncie rzeczy ma to sens. Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że przedstawione tu informacje to jedynie plotki, które miejscami wydają się być grubymi nićmi szyte, ale są na tyle interesujące, że mimo wszystko postanowiliśmy o tym napisać. Równie dobrze jednak mogą być po prostu sfabrykowane, dlatego radzimy podchodzić do nich ze sporym dystansem.
Zieloni mogą porzucić charakterystyczne oznaczenie GTX na rzecz nowego RTX i w gruncie rzeczy ma to sens.
Zacznijmy od tego, że kilka dni temu NVIDIA zarejestrowała znaki towarowe Quadro RTX, GeForce RTX, ale również Turing. Ta ostatnia nazwa odnosi się zapewne do nazwy kodowej nowej architektury GPU, które przewija się w licznych przeciekach od wielu miesięcy (zaraz obok Ampere). Ciekawsze zdają się być jednak dwie pierwsze nazwy, gdzie RTX jest oczywistym nawiązaniem do przełomowej technologii śledzenia promieni (NVIDIA RTX) prezentowanej przez producenta jakiś czas temu. Wtedy też Zieloni obiecywali, że pełnię możliwości ray-tracingu w ich wykonaniu otrzymamy jedynie na kartach Volta oraz nowszych. I tu zaczyna robić się ciekawie, ponieważ AdoredTV, powołując się na swoje źródła, podaje, że przedsiębiorstwo zdecyduje się na zmianę schematu nazewnictwa swoich kart, zastępując oznaczenie GTX nowym RTX, co wskazuje oczywiście na wsparcie dla śledzenia promieni. Nowe nazwy dotyczyć mają jednak tylko najwydajniejszych modeli, czyli Titan RTX, GeForce RTX 2080 i GeForce RTX 2070, natomiast karty z niższej półki pozostać mają przy GTX (GeForce GTX 2060 i GeForce GTX 2050).
W zamieszczonym przez AdoredTV wideo widnieje także screenshot, który wygląda jak wewnętrzna prezentacja, której autorem jest podobno sama NVIDIA. Przy nazwach nowych kart dostrzec można tu również procentowy wzrost ich wydajności w stosunku do poprzedników oraz ceny. I tak, GeForce RTX 2080 (500-700 USD, premiera w sierpniu) otrzymać ma 8GB GDDR6 i zapewnić o 50% lepsze osiągi od GTX 1080. GeForce RTX 2070 (300-500 USD, premiera we wrześniu) wyposażony ma być w nietypowe 7GB pamięci GDDR6 i będzie o 40% wydajniejszy od GTX 1070. GeForce GTX 2060 (200-300 USD, premiera w listopadzie) z 5GB pamięci GDDR6 będzie miał 27% przewagi nad GTX 1060, a GeForce GTX 2050 (100-200 USD, premiera w listopadzie) z 4GB pamięci GDDR5 gwarantować ma o 50% wyższą wydajność od GTX 1050 Ti. Pozostał jeszcze Titan RTX (3000 USD, premiera w sierpniu) z ok. 24-32 GB pamięci HBM2, który dostarczyć ma 15% wzrost względem Titana V. Wygląda to bardzo obiecująco, a nawet zbyt pięknie, by było prawdziwe (podejrzenia wzbudza też inne GPU w RTX 2080 i RTX 2070), ale lepiej się miło zaskoczyć niż później rozczarować. Najważniejsze dane prezentuje poniższa tabela, ale jeszcze raz podkreślę, że na razie lepiej nie brać jej zbyt poważnie. Przypominamy, że dziś pisaliśmy też o przeciekach dotyczących nowego systemu chłodzenia w high-endowych referentach oraz prawdopodobnej wrześniowej premierze autorskich modeli. Wciąż liczymy jednak na to, że NVIDIA zdecyduje się pokazać nowe karty 20 sierpnia przed Gamescom.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Plotka: wydajność i zmiana nazwy GTX na RTX w nowych kartach NVIDII