W ostatnich dniach ukraińskie koleje państwowe (Ukrzaliznycia) padły ofiarą złożonego cyberataku, który doprowadził do poważnej awarii ich systemów internetowych. W wyniku incydentu całkowicie przestała działać aplikacja mobilna oraz strona internetowa przewoźnika, co uniemożliwiło zakup i rezerwację biletów online. Jak poinformowano, atak był celowy, wieloetapowy i wymagał zaawansowanej wiedzy technicznej.
Obecnie trwa przywracanie pełnej funkcjonalności systemów, w które zaangażowani są zarówno eksperci Ukrzaliznyci, jak i specjaliści z departamentu cyberbezpieczeństwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Wzrost cyberataków stanowi poważne zagrożenie, wymagające ciągłej czujności i współpracy międzynarodowej.
Mimo zakłóceń technicznych, ruch pociągów obecnie jest stabilny, a przewozy realizowane są zgodnie z rozkładem. Operacje transportowe prowadzone są jednak w trybie awaryjnym. Sprzedaż biletów została wznowiona w tradycyjnych kasach, gdzie zwiększono liczbę pracowników, a pasażerowie, którzy nie zdążyli nabyć biletu, mogą zgłaszać się bezpośrednio do konduktora.
Cyberataki jako narzędzie wojny hybrydowej
Według analityków, takich jak Kamil Sadkowski z laboratorium ESET, tego typu incydenty są częścią szerszej strategii wojny hybrydowej, wymierzonej nie tylko w Ukrainę, ale także w jej sojuszników, w tym Polskę. Kolej, jako element infrastruktury krytycznej, jest jednym z głównych celów. W styczniu podobny atak dotknął polskie koleje, gdzie w wyniku przeciążenia serwerów metodą DDoS przez godzinę zarejestrowano 100 milionów prób połączenia.
Coraz częściej ataki te są organizowane przez wyspecjalizowane grupy APT, działające na rzecz państw takich jak Rosja, Chiny czy Korea Północna. Oprócz paraliżu infrastruktury, ich działania mają na celu także szpiegostwo i sianie dezinformacji, szczególnie w okresach newralgicznych, jak zbliżające się wybory. Wzrost cyberataków stanowi poważne zagrożenie, wymagające ciągłej czujności i współpracy międzynarodowej.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Polska ostrzeżona - cyberatak na ukraińską kolej pokazuje zagrożenie dla całego regionu