Premiera procesorów Intel Comet Lake-S może zostać opóźniona

Nie jest żadną tajemnicą, że koronawirus ma bardzo negatywny wpływ na branżę technologiczną i wystarczy przywołać choćby wszystkie odwołane w ostatnim czasie wydarzenia, takie jak MWC 2020 czy GDC 2020. Epidemia mocno jednak odbija się także na produkcji w Chinach oraz branżowym łańcuchu dostaw, dlatego też nie byłoby niczym dziwnym, gdyby wiele produktów, które debiutować miały w najbliższych tygodniach, zaliczyło opóźnienie. Tak też może stać się z 10. generacją stacjonarnych procesorów Intela. Ostatnio w sieci ukazało się zdjęcie procesora Intel Core i5-10400, ale przy okazji wyciekł również slajd z informacjami objętymi NDA, w których określone jest, co pracownicy giganta z Santa Clara mogą przekazać mediom. Najważniejszą informacją w tym przypadku wydaje się być wzmianka o embargo prasowym obowiązującym od 13 kwietnia do 26 czerwca 2020 roku.  

 Zakładając, że dokument ten jest prawdziwy, Intel nie ustalił jeszcze dokładnej daty premiery swoich nowych procesorów i wiadomo tylko, że ta powinna odbyć się w przyszłym kwartale.

Zakładając, że dokument ten jest prawdziwy, Intel nie ustalił jeszcze dokładnej daty premiery swoich nowych procesorów i wiadomo tylko, że ta powinna odbyć się w przyszłym kwartale. Dotychczas wskazywało się, że CPU z serii Comet Lake-S zadebiutują na rynku w kwietniu, najpóźniej w maju, ale nie jest to już takie pewne. W związku z epidemią koronawirusa, która powoduje spore problemy w ramach łańcucha dostaw, wydaje się być rozsądne, jeśli niebieska ekipa zdecydowałaby się na opóźnienie premiery w oczekiwaniu na producentów płyt głównych, którzy muszą przygotować się do debiutu tych układów. Tym bardziej, że Comet Lake-s wprowadzą nową podstawkę, więc konieczna będzie wymiana platformy.

Koronawirus a rynek elektroniki i jej ceny. Jak radzi sobie branża?

Warto więc przygotować się na to, że Intel opóźni premierę swoich nowych procesorów. I tak, 13 kwietnia możemy doczekać się oficjalnej prezentacji nowych układów dla desktopów, ale te mogą zadebiutować na rynku w późniejszym terminie do 26 czerwca. Przypominamy, że Comet Lake-S będą pierwszymi procesorami Intela dedykowanymi segmentowi konsumenckiemu, które wprowadzą 10-rdzeniowe CPU. Wciąż będą to jednak 14 nm układy, więc raczej nie należy spodziewać się znaczącego wzrostu wydajności jednordzeniowej, gdyż ten wynikać może jedynie z wyższych taktowań zegara. Sporą zagadką pozostaje także wycena tych CPU przez Niebieskich, ponieważ to na tym polu właśnie Intel ma największe problemy z AMD.