Priest Simulator - demo polskiego "symulatora księdza" już dostępne

Jeśli wydaje wam się, że życie duchownego jest łatwe, lekkie i przyjemne, Priest Simulator udowodni wam, że jesteście w błędzie. Wersja demo rodzimego "symulatora księdza" trafiła na Steam. Ale spieszcie się z jej pobieraniem!

Polskie studio Asmodev wydało demo Priest Simulator w ramach jesiennego festiwalu Steam Next, trwającego na platformie Steam. Jeśli chcecie sprawdzić "symulator księdza" w akcji, lepiej się pospieszcie, bo wersja próbna zniknie z katalogu już 7 października. Zainteresowani? Wejdźcie pod ten adres, zalogujcie się (jeśli nie jesteście zalogowani) i wciśnijcie przycisk "pobierz". Wersja demo jest dostępna tylko na PC. Nic nie wskazuje na to, aby twórcy przygotowali w przyszłości konwersję na konsole.

Priest Simulator to "symulator księdza", w którym przenosimy się na wieś, by odprawiać msze i udzielać sakramentów, ale także... egzorcyzmować opętanych i walczyć z sektami. Do 7 października można testować wersję demo.

Asmodev poinformowało, że wypuszczone przezeń demo prezentuje wczesną wersję gry. Twórcy liczą na komentarze od graczy oraz nagrania ich rozgrywek, które pozwolą im na poprawę poszczególnych elementów oraz naprawę mniejszych i większych błędów. Michał Jodłowiec, prezes studia, przekonuje, że do tej pory pojawiają się głównie niewielkie sugestie oraz uwagi dotyczące drobnych błędów.

Priest Simulator pozwala nam wcielić się w księdza, który jest zarazem... wampirem. W grze trafiamy do pewnej wiejskiej parafii i musimy zapanować nad miejscową ludnością. Nie wystarczy, że będziemy odprawiać msze, udzielać sakramentów i zbierać ofiarę na kościół. Do naszych zadań należą także egzorcyzmy czy walka z sektami. Aby sytuacja nie wymknęła nam się spod kontroli, musimy ponadto zawierać sojusze. Grę wzbogacono o - jak ujął to sam Jodłowiec - prostacki scenariusz oraz wulgarny dubbing.

Zobacz także:

• Fatalna premiera eFootball 2022. Gracze krytykują grę Konami
• Poznaliśmy następną darmową grę w Epic Games Store
• Remaster GTA: Trilogy coraz bliżej. Kolejne źródło potwierdza istnienie odświeżonej kolekcji