W miniony weekend ulice Los Angeles stały się areną gwałtownych protestów przeciwko deportacjom, które przerodziły się w akty wandalizmu. Na celowniku demonstrantów znalazły się m.in. autonomiczne pojazdy należące do Waymo – firmy należącej do Alphabetu (spółki-matki Google), specjalizującej się w rozwoju technologii samojezdnych samochodów.
Według wstępnych informacji, protestujący celowo zamówili pojazdy Waymo przez aplikację, a następnie zniszczyli co najmniej pięć z nich, których łączna wartość szacowana jest na ponad 600 000 dolarów. W sieci pojawiły się liczne nagrania przedstawiające płonące auta oraz pojazdy dewastowane kijami baseballowymi i innymi narzędziami.
There are now two Waymo’s on fire, burning uncontrollably pic.twitter.com/4J9SvLDyTy
— Sergio Olmos (@MrOlmos) June 9, 2025
Wszystko to było częścią masowych protestów imigracyjnych i antydeportacyjnych, które trwają w Los Angeles od początku czerwca. Są one odpowiedzią na zaostrzenie przepisów dotyczących nielegalnych emograntów przez Donalda Trumpa. Według doniesień lokalnych mediów doszło także do starć z funkcjonariuszami Policji.
Płonie Los Angeles, płoną Waymo
Waymo to jeden z liderów w branży autonomicznego transportu. Obecnie świadczy usługę w stylu robotaxi w czterech amerykańskich miastach: Phoenix, San Francisco, Austin i Los Angeles, a do końca 2025 roku planuje rozszerzyć działalność o kolejne 10 lokalizacji. Pojazdy firmy to głównie zmodyfikowane elektryczne Jaguary I-Pace, wyposażone w zaawansowane sensory: kamery 360°, LiDAR oraz radar, połączone z potężnymi układami przetwarzania danych.
It appears that agitators called several Waymo self-driving autonomous cars to the site of one of the demonstration in Los Angeles, before vandalizing and burning them for absolutely no reason. pic.twitter.com/fnTG9kkuyz
— OSINTdefender (@sentdefender) June 9, 2025
Warto dodać, że podejście Waymo do autonomicznej jazdy znacznie różni się od strategii Tesli, która w najbliższych dniach zamierza uruchomić usługę robotaxi opartą na technologii FSD (Full Self-Driving) w modelu Y w Austin – bez wykorzystania sensorów LiDAR, jedynie na bazie kamer i sztucznej inteligencji.
Wydarzenia w Los Angeles rzucają cień na bezpieczeństwo usług autonomicznego transportu w przestrzeni miejskiej, zwłaszcza w kontekście rosnących napięć społecznych. Waymo i lokalne władze nie wydały jeszcze oficjalnych oświadczeń w sprawie zniszczonych pojazdów.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Protestujący palą autonomiczne samochody na ulicach LA. Kryzys wywołały decyzje Trumpa