W ostatnich miesiącach w rywalizacji pomiędzy Playerunknown's Battlegrounds a Fortnite na platformach stacjonarnych znacznie korzystniej wypada produkcja Epic Games. Efektem tego wspomniany tytuł jest na ustach wszystkich fanów gier wideo i pojawia się dosłownie wszędzie, nie tylko w świecie wirtualnym, co z pewnością część społeczeństwa zaczyna już irytować. Okazuje się, że nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku platform mobilnych. Wydanie PUBG Mobile na smartfony posiada mniej więcej tyle samo zarejestrowanych graczy co konkurencyjny Fortnite. Firma analityczna w rozmowie z The Verge przyznała, że obie gry mogą pochwalić się bazą ponad 200 milionów osób, z czego 30 mln z nich codziennie odpala ulubionego battle royala. Warto podkreślić, iż Bloomberg informował, że do 26 listopada Fortnite zdoła dotrzeć do 200 milionów ludzi, więc możliwe, że od tamtej pory wspomniana liczba wzrosła.
Zarówno PUBG, jak i Fortnite, mogą pochwalić się na platformach mobilnych bazą około 200 milionów zarejestrowanych graczy.
Przy okazji PUBG okrzyknięto najpopularniejszą grą w sklepie Google Play, lecz musimy pamiętać, iż Epic Games nie zdecydowało się na dystrybucję Fortnite w usłudze Google. Niestety trudno na podstawie zebranych informacji ocenić ogólną popularność PUBG, gdyż tak jak wspominaliśmy, statystyki obejmują wyłącznie platformy mobilne, a nie komputery i konsole, na których battle royale także jest dostępny. Ponadto wykluczono rynek chiński, gdzie produkcja Bluehole zdobyła spore uznanie. Podstawowe pytanie brzmi, jak długo Fortnite utrzyma pozycję lidera w przypadku pozostałych urządzeń oraz czy role odwrócą się w nadchodzącym roku, a może do walki włączy się inny tytuł pokroju darmowego Ring of Elysium?
Tak czy inaczej, deweloperzy wprowadzili dziś do PUBG wyczekiwaną przez fanów zimową mapę o powierzchni sześciu kilometrów kwadratowych, a także kilka ciekawych nowości związanych z nową miejscówką, np. skuter śnieżny. Oprócz tego w grze znajdziemy kolejną broń karabin G36, a zmianom wizualnym uległ też interfejs użytkownika. Czy zaimplementowanie największych od paru miesięcy zmian wystarczy, by przekonać do powrotu osoby, które zrezygnowały z grania oraz zupełnie nowe grono odbiorców? Przekonamy się dopiero w przyszłości, ale bez wątpienia rynek battle royale jest teraz bardziej konkurencyjny niż na początku swego istnienia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: PUBG na platformach mobilnych jest równie popularny co Fortnite