Wczoraj PUBG po miesiącach oczekiwań zadebiutowało wreszcie na platformie Xbox One. Niestety, okazuje się, iż produkcja ma spore problemy z utrzymaniem płynnej animacji.
Tradycyjnie, za przeanalizowanie produkcji wzięli się spece z Eurogamera, a właściwie jego technologicznej sekcji, DigitalFoundry. Jak udało się ustalić, płynność animacji budzi uzasadnione zastrzeżenia. I to niezależnie od posiadanego modelu konsoli, włączając w to sprzętowo usprawnionego Xboksa One X. Aby zapewnić możliwie dużą powtarzalność pomiarów, dziennikarze zdecydowali się na jednoczesną rozgrywkę na tym samym serwerze z wykorzystaniem dwóch różnych urządzeń - klasycznego Xboksa One oraz nowego Xboksa One X. Ten drugi, warto nadmienić, generuje grafikę w natywnej rozdzielczości 4K, a więc 3840 x 2160 pikseli. Na tym jednak dobre informacje się kończą.
W ciągu 22-minutowego testu średnia płynność animacji na Xboksie One X wyniosła 27,6 kl./s, a starszy wariant wypadł jeszcze gorzej, zapewniając 25,6 kl./s. Jest to o tyle zaskakujące, iż jeszcze przed premierą deweloper zarzekał się, że najnowsza konsola Microsoftu swobodnie utrzymuje 60 kl./s, a ewentualny limit poniżej tej wartości pojawi się wyłącznie w celu uzyskania unifikacji pomiędzy urządzeniami. Wprawdzie na ten moment konsolowy PUBG dostępny jest wyłącznie w ramach wczesnego dostępu, co świadczy oczywiście o wydaniu niedopracowanego kodu, ale wszyscy zainteresowani i tak mogą czuć się istotnie zawiedzeni. Cóż, w takim razie pozostaje tylko niecierpliwe wyczekiwanie aktualizacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: PUBG na platformie Xbox One chodzi fatalnie