Putin zaostrza ton wobec Zachodu. Chodzi o technologie

Putin zaostrza ton wobec Zachodu. Chodzi o technologie

Od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę zachodnie firmy wycofały się z rosyjskiego rynku, w efekcie tamtejsze elity przyzwyczajone do drogiej elektroniki nie mogą kupić nowego iPhone'a, przynajmniej drogą oficjalną, bo jak wiadomo Rosjanie znaleźli sposób na obchodzenie ograniczeń. Tymczasem sankcjami nie przejmuje się Putin, który zamierza zdusić zachodnie firmy technologiczne i postawić na krajowe rozwiązania.

Podczas ostatniego spotkania z rosyjskimi przedsiębiorcami, które odbyło się w Moskwie, prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin powiedział, iż firmy technologiczne, które mimo sankcji wciąż w jakimś stopniu działają na rynku rosyjskim powinny zostać „zduszone”. Rosyjski przywódca dodał, że jego kraj powinien „odwzajemniać” działania Zachodu, który jego zdaniem próbuje „dusić” Rosję gospodarczo.

Rosja ostrzega zachodnie firmy technologiczne i znajduje sposoby na obchodzenie sankcji

Dyskusję o przyszłości zachodnich korporacji w Rosji poprzedziła uwaga lokalnego przedsiębiorcy Stanisława Jodkowskiego, według którego niektóre zachodnie platformy takie jak Zoom czy Microsoft Teams wciąż są w pewnym stopniu dostępne w Rosji, mimo że firmy te oficjalnie wycofały się z rynku po inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Jodkowski ocenił, iż obecność tych usług wciąż generuje ogromne straty dla rosyjskich firm. Putin w odpowiedzi wezwał do zerwania z „zachodnimi nawykami” oraz rozwoju krajowych rozwiązań technologicznych.

Podczas ostatniego spotkania z rosyjskimi przedsiębiorcami, które odbyło się w Moskwie, prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin powiedział, iż firmy technologiczne, które mimo sankcji wciąż w jakimś stopniu działają na rynku rosyjskim powinny zostać „zduszone”.

Microsoft

Choć Microsoft i Zoom wycofały się z Rosji – odpowiednio w marcu i październiku 2022 roku – w praktyce niektóre ich usługi pozostają dostępne. Microsoft zawiesił sprzedaż nowych produktów i zakończył część działalności w Rosji, a Zoom zakazał sprzedaży licencji dla rosyjskich instytucji państwowych, aczkolwiek nie zatrzymał całkowicie dostępu dla zwykłych użytkowników. W 2023 roku Zoom został nawet ukarany grzywną w Rosji za prowadzenie działalności bez lokalnego biura.

Wypowiedzi Putina i ministra przemysłu Antona Alikhanowa jasno pokazują, że firmy, które opuściły Rosję, nie powinny liczyć na łatwy powrót. „Nie czekamy na nikogo z otwartymi ramionami. Za wcześniejsze decyzje trzeba będzie zapłacić” – mówił Alikhanow w lutym.

Mimo sankcji Rosja znalazła sposoby na ich ominięcie

Z drugiej strony, mimo licznych sankcji oraz formalnego wycofania się firm, Rosja zdołała znaleźć sposoby na obchodzenie restrykcji. Jak wynika z analiz think tanków i niezależnych dziennikarzy, dostęp do niektórych usług technologicznych jest nadal możliwy dzięki pośrednikom, firmom-słupom w krajach trzecich i wykorzystaniu szarej strefy. Przykładem mogą być systemy operacyjne, platformy wideokonferencyjne czy rozwiązania chmurowe, które są wykorzystywane w rosyjskich firmach oraz instytucjach, choć formalnie nie powinny być dostępne.

Według bazy danych „Leave Russia” prowadzonej przez Kyiv School of Economics, od początku wojny z Ukrainą z rynku rosyjskiego całkowicie wycofało się około 475 firm zagranicznych. Jednak obecność części z nich – przynajmniej na poziomie usług – wciąż budzi pytania o skuteczność sankcji oraz determinację samej Rosji, by uniezależnić się od zagranicznej technologii.

Warto tu przypomnieć o procesorach AMD i Intela, których sprzedaż na rosyjskim rynku wprawdzie oficjalnie spada, to Rosjanie dalej pozyskują te układy za pomocą różnych sztuczek.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Putin zaostrza ton wobec Zachodu. Chodzi o technologie

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł