realme GT Master Edition odnosi spory sukces. Znamy dane sprzedaży

realme GT Master Edition jest dostępny w sprzedaży od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz producent ujawnił wyniki sprzedaży, z których wynika, iż smartfon osiągnął duży sukces.

realme GT Master Edition premierę miał w trzecim kwartale 2021 roku. Smartfon odniósł duży sukces, na co wskazują dane sprzedaży, wynika z nich, że urządzenie sprzedano w nakładzie 2 milionów egzemplarzy w ciągu roku. Jest to ujęcie w skali światowej, tyle kupili użytkownicy na całym globie. Statystyki ujawnił dyrektor generalny realme, Sky Li. Nic dziwnego, że realme wprowadzi niebawem następcę obecnego modelu. realme GT 2 Master Edition ma zawierać ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 8+ Gen1 złożony z rdzenia głównego Cortex-X2 taktowanego zegarem 3,2 GHz wspomaganego przez pamięć typu LPDDR4x i UFS 3.1. Premiera najnowszego modelu nastąpi w lipcu.

realme GT Master Edition sprzedał się w 2 mln egzemplarzy na całym świecie.

Tymczasem w sprzedaży znajdziemy realme GT Master Edition, którego wyposażono w ośmiordzeniowego Snapdragona 778G 5G wyprodukowanego w 6 nm procesie technologicznym taktowanego zegarem 2,4 GHz. Do tego 6/8 GB RAM + 128/256 GB wbudowanej pamięci na dane. Jest ponadto 6,43-calowy wyświetlacz Super AMOLED Samsung z częstotliwością odświeżania 120 Hz, częstotliwością odczytu dotyku 360 Hz, współczynnikiem kontrastu 5 000 000:1, maksymalną jasnością 1000 nitów oraz szeroką gamą kolorów 100% DCI-P3.

Do Polski trafiła opaska realme Band 2 posiadająca 1,4-calowy ekran o rozdzielczości 320 x 167 pikseli z jasnością maksymalną 500 nitów. Jest to opaska fitness, która obsługuje 24-godzinny pomiar tętna i saturacji krwi, a także 90 trybów. Wyświetlacz ozdobimy 50 tarczami do wyboru. Obudowa pozostaje odporna na wodę i pył według certyfikatu IP68 do 5ATM. Opaska realme Band 2 kosztuje 199 złotych.

Zobacz także:

• NVIDIA kończy z GeForce RTX 3080 12 GB, bo jest zbyt opłacalny dla graczy
• Chiński autonomiczny konkurent Tesli spadł z 3 piętra. Nie żyją 2 osoby
• Japoński profesor pozwał Intela za naruszenie jego patentu przy produkcji układów FPGA i SoC