Gdy Putin najechał na Ukrainę i zaczął bombardować jej miasta nalotami dywanowymi, najwyraźniej nie przewidział wszystkich konsekwencji, z jakimi będzie się to wiązało, w tym, że Rosji szybko zabraknie miejsca w chmurach.
Sankcje USA zabraniają dostarczania jakichkolwiek technologii do Rosji, w tym chipów komputerowych. Jednak inną kwestią jest to, że Rosja jest teraz odcięta od zachodnich firm zajmujących się przechowywaniem danych w chmurze. W rezultacie Rosję dzielą już tylko dwa miesiące od wykorzystania wszystkich krajowych pojemności magazynowych. Szczerze mówiąc, prawdopodobnie Rosjanie jakoś sobie z tym poradzą, tym bardziej że istnieją cztery obejścia, a sługusy Putina gorączkowo starają się doprowadzić do ich realizacji.
Rosja jest odcięta od zachodnich firm zajmujących się przechowywaniem danych w chmurze.
Ministerstwo Cyfryzacji zmieniło ustawę Yarovaya (2016), aby zawiesić coroczny wymóg zwiększenia przez operatorów telekomunikacyjnych przydziału pojemności magazynowej o 15 proc. na potrzeby nadzoru antyterrorystycznego. Innym posunięciem, które mogłoby zwolnić miejsce, byłoby żądanie, aby dostawcy usług internetowych zrezygnowali z usług strumieniowego przesyłania multimediów i innych internetowych platform rozrywkowych, które pochłaniają cenne zasoby. Oczywiście oznaczałoby to, że Rosjanie zdadzą sobie sprawę, że coś jest na rzeczy i może ta "niewielka akcja militarna" była trochę poważniejsza, niż im powiedziano.
Istnieje możliwość wykupienia całej dostępnej pamięci w krajowych centrach przetwarzania danych. Jednak prawdopodobnie doprowadzi to do dalszych problemów dla dostawców rozrywki, którzy potrzebują dodatkowej pamięci masowej, aby dodawać nowe usługi i treści. Rosja rozważa również przejęcie serwerów IT i pamięci masowej pozostawionych przez firmy, które wycofały się z Rosji i zintegrowanie ich z infrastrukturą publiczną.
Rosja może również oprzeć się na Chinach, chociaż władze z w Pekinie jeszcze nie zdecydowały, jak bardzo chcą pomóc Rosji, biorąc pod uwagę, że USA tylko czekają na wymówkę, by zachęcić świat do nałożenia sankcji na Państwo Środka, czego Chiny na pewno wolałyby uniknąć.
Zobacz także:
- Niemcy ostrzegają przed oprogramowaniem antywirusowym Kaspersky
- Pamięci GDDR6X nie muszą się tak grzać. Modder obniżył temperatury aż o 46 stopni Celsjusza
- Ceny kart graficznych szybko spadają. Wiemy, kiedy mogą osiągnać poziom sugerowanych cen
Pokaż / Dodaj komentarze do: Rosja ma kolejny problem. Zaraz może jej się skończyć miejsce w chmurze