Seria smartfonów Galaxy Note przeważnie zapożycza kilka elementów z innej flagowej serii Samsunga, czyli Galaxy S, która trafia na rynek kilka miesięcy wcześniej. Wygląda na to, że w tym roku trend ten zostanie utrzymany, a nawet pogłębiony, ponieważ najnowsze przecieki sugerują, że obie linie telefonów zbliżą się do siebie jeszcze bardziej. OnLeaks i Pigtou opublikowali w sieci rendery Galaxy Note 20 i Galaxy Note 20+, stworzone na podstawie informacji, które pozyskali i te już na pierwszy rzut oka zdają się wskazywać na liczne podobieństwa z serią Galaxy S20. Trudno jednak uznać to za zaskoczenie, szczególnie w czasach, kiedy telefony generalnie są do siebie bardzo podobne i przeważnie różnią się detalami, więc w ramach modeli jednego producenta nie należy spodziewać się większych różnic.
OnLeaks i Pigtou opublikowali w sieci rendery Galaxy Note 20 i Galaxy Note 20+, stworzone na podstawie informacji, które pozyskali ze swoich źródeł.
Zacznijmy od tego, że seria Note 20 pochwalić będzie mogła się dużymi ekranami. Te co prawda zawsze stanowiły element, który wyróżniał te smartfony, przez co swego czasu nazywane były nawet phabletami, gdyż łączyły funkcjonalność smartfona i tabletu. Dziś, kiedy większość telefonów oferuje ekrany powyżej 6 cali, pojęcie to odeszło w zapomnienie, ale duży wyświetlacz w Galaxy Note oczywiście pozostał. Tym razem jednak Note 20+ otrzymać ma 6,9-calowy panel AMOLED, czyli w takim samym rozmiarze jak S20 Ultra. Standardowy Note 20 z kolei wyposażony ma być w wyświetlacz o przekątnej 6,7 cala, czyli takiej samej, jak w Galaxy S20+. Zdaje się także, że tym razem Samsung może nie oferować bardziej kompaktowego wariantu Note.
Galaxy Note 20
Tylny panel wskazuje za to na zaawansowane możliwości fotograficzne nowych modeli Note. Nie znamy szczegółów w tym zakresie, ale zdaje się, że każdy z wariantów Note 20 otrzyma przynajmniej jeden, jeśli nie więcej, z modułów aparatu S20 Ultra, w tym jednostkę oferującą peryskopowy zoom w Note 20+. Największym wyróżnikiem serii Note pozostaną więc rysik oraz mniej zaokrąglony design bryły samych telefonów. Samsung wcześniej oferował też nieco wyższą wydajność modeli Note względem S, więc nie zdziwi nas więcej pamięci RAM (przynajmniej w bazowych wariantach) czy też przyspieszone CPU. Seria Note 20 wciąż kryje jednak sporo tajemnic i producent może nas jeszcze zaskoczyć jakimiś niespodziankami. Zapewne wszystkiego dowiemy się w sierpniu, ponieważ w ostatnich latach to właśnie w tym miesiącu koreański gigant prezentował nowe wersji Note.
Galaxy Note 20+
Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung Galaxy Note 20 i Note 20+ zaprezentowane na renderach