Sony zamierza przejmować kolejne studia deweloperskie i rozwijać gry-jako-usługi

Microsoft dokonał dużych przejęć w branży gier, ale Sony nie pozostaje bierne na działania konkurenta dlatego ogłosiło kupno studia Bungie odpowiedzialnego za serię Destiny. Na tym jednak japoński producent nie chce poprzestać.

Sony nie poprzestanie na wchłonięciu ekipy Bungie i już planuje następne transakcje. Mówi się o tym od jakiegoś czasu, a zamiary producenta konsol PlayStation ujawnili dyrektor generalny Kenichiro Yoshida i dyrektor finansowy Hiroki Totoki z Sony Interactive Entertainment. Yoshida-san podczas spotkania poświęconego strategii korporacyjnej powiedział, że firma będzie kontynuować duże inwestycje w segmencie gier, z kolei jednym z ważnych punktów działalności są gry-usługi. Japończyk przyznał, iż za sprawą kupna Bungie gigant nauczy się, w jaki sposób rozwijać produkcje jako usługi. Zdaniem Yoshida-san istotne jest opracowywanie gier interaktywnych i Sony musi się jeszcze dużo w tym temacie nauczyć. 

Sony myśli już o kolejnych inwestycjach w studia deweloperskie, a także rozwoju gier-jako-usług.

Wcześniej podczas konferencji Yoshida-san zapowiedział udostępnienie ponad 10 tytułów w ramach "usług na żywo" do końca 2026 roku podatkowego. Każdy z tych projektów ma być wspierany długi czas po premierze. Totoki-san dodał, że jeżeli istnieje możliwość przejęcia studiów deweloperskich, to należy ją zweryfikować, omówić i zainwestować. Hiroki Totoki pełniący funkcję dyrektora finansowego uważa, iż Sony musi poprawić rozwój gier first-party, co oznacza, iż produkcje na wyłączność nadal będą stanowić trzon działalności przedsiębiorstwa z Japonii. Yoshida-san kontynuując wypowiedź o fuzjach oraz przejęciach stwierdził, że muszą one zwiększyć wartość dla graczy oraz twórców.

Sony nie chce zdobywać udziałów, tylko zastanawiać się, czy może się do nich przyczynić. Cóż jeżeli Sony uaktywni się na rynku i będzie wchłaniać studia deweloperskie niczym Microsoft, to czeka nas ciekawa przyszłość. Z drugiej strony Japończycy raczej nie podążą krokiem Amerykanów i będą staranniej wybierać potencjalne cele. Nie będą też chcieli prowadzić z gigantem z Redmond wojny na wyniszczenie. Warto przypomnieć, że Sony szuka specjalisty, który zająłby się wyszukiwaniem celów do kupna.

Zobacz także:

• PlayStation Plus Premium i PS+ Extra – poznaliśmy gry, które trafią do usługi Sony
• Mafia 4 – informacje o grze zdradzają miejsce akcji i głównych bohaterów
• Nintendo Switch wyprzedziło PlayStation 4 pod względem sprzedaży