Sony zapowiada PlayStation Classic - konsola będzie nowym retro hitem?

Moda na retro granie trwa w najlepsze, nic więc dziwnego, że miniaturowe wersje klasycznych konsol Nintendo NES i SNES cieszą się tak dużą popularnością (zaraz po premierze wyprzedawały się na pniu) i kolejni gracze zamierzają dołączyć do tego trendu. Wiadomo, że swój sprzęt szykuje od jakiegoś czasu Atari, a teraz doczekaliśmy się zapowiedzi PlayStation Classic od Sony. Japoński koncern postanowił zaskoczyć nas jeszcze przed oficjalnym startem targów Tokyo Game Show 2018 i zaprezentował pomniejszoną wersję klasycznej pierwszej konsoli PlayStation, która podobnie jak w przypadku podobnych urządzeń od Big N, posiadać będzie bibliotekę preinstalowanych popularnych gier z oryginału.

Za sprawą PlayStation Classic będziemy mogli sprawdzić jak po 20 latach wypadają klasyki z PS1.

PlayStation Classic jest o 45% mniejsze od oryginalnej konsoli po bokach oraz o 80% jeśli chodzi o ogólną objętość i wykorzystuje wirtualną kartę pamięci na save’y. W zestawie znajdziemy dwie repliki klasycznych kontrolerów Sony z czasów, zanim te doczekały się gałek analogowych, jak również kabel HDMI, którym podłączymy sprzęt do telewizora, ale zabraknie zasilacza USB (otrzymamy jedynie przewód). Najważniejsze są jednak same gry i japoński producent obiecuje 20 największych hitów z ery PS1, ale jak na razie potwierdził jedynie pięć produkcji: Final Fantasy VII, Jumping Flash, Ridge Racer Type 4, Tekken 3 i Wild Arms. Wybór pierwszych gier wydaje się być trafiony (można czepiać się jedynie Jumping Flasha) i jeśli Sony zachowa ten poziom w doborze, to nie powinniśmy narzekać.

Cena PlayStation Classic na rynku europejskim wynosić będzie 99,99 EUR (rekomendowana cena w Polsce to 449 zł), a premiera konsoli planowana jest na 3 grudnia (oryginalny system PlayStation zadebiutował w Japonii 3 grudnia 1994 r.). Tym samym, w tym roku spotkania rodzinne w ramach świąt Bożego Narodzenia upływać mogą na ogrywaniu klasyków z pierwszego PlayStation, co zapewne przywoła wiele przyjemnych wspomnień. Fanów PlayStation nie trzeba raczej namawiać do zakupu, tym bardziej, że jest to sprzęt prosto od Sony, więc nie trzeba obawiać się jego jakości (z tą często jest problem, kiedy za tego typu urządzenia biorą się zewnętrzne firmy, czego dobrym przykładem są systemy Sega Mega Drive Mini tworzone przez AtGames). Dla części graczy problemem może być jednak fakt, że trójwymiarowe klasyki z ery PS1 starzeją się bardziej niż 8- czy 16-bitowe perełki od Nintendo.