Szef Sony: PlayStation 5 nie będzie tanią konsolą

Szef Sony: PlayStation 5 nie będzie tanią konsolą

Niektórzy wskazują, że za sukces PlayStation 4, które zaraz po premierze wyrobiło sobie przewagę nad Xbox One oprócz dostępnych na wyłączność gier odpowiedzialna jest także ówczesna cena urządzenia. Obecnie nie tylko wygląd PS5 pozostaje wielką zagadką, ale też jego wartość, jednak zgodnie z sugestią szefa Sony nie powinniśmy tutaj liczyć na większą okazję cenową. W rozmowie z GamesIndustry.biz CEO Sony Interactive Entertaniment, Jim Ryan stwierdził, że PlayStation 5 nie będzie najtańszą konsolą na rynku. „Myślę, że najlepszym wyjściem jest zaproponowanie odpowiedniej wartości. Niekoniecznie mam tu na myśli najniższą cenę” – powiedział Ryan. Jednocześnie dodał, iż wartość to połączenie wielu rzeczy, ale w ich przypadku oznacza to gry w tym ich jakość. Kluczową sprawą pozostaje w jego ocenie również to jak konkretne produkcje wykorzystają potencjał nadchodzących platform sprzętowych. Jeśli spekulacje okażą się prawdziwe to powinniśmy nastawiać się na 500 dolarów, jakie przyjdzie nam zapłacić za piątkę w dniu jej debiutu.

Prezes Sony Interactive Entertaniment, Jim Ryan przyznał, że PlayStation 5 nie będzie tanią konsolą.

Dużo zależy od samego podejścia Microsoftu i proponowanej przez niego ceny za Xbox Series X. Nie mniej jednak po raz kolejny to właśnie gry mogą stać za ewentualnym sukcesem któregoś urządzenia. Sony już 4 czerwca o godzinie 22:00 (czasu polskiego) w ramach specjalnej konferencji zaprezentuje zmierzające na PS5 tytuły i wśród nich mają znaleźć się te ekskluzywne. Prezentacja będzie długa oraz zapewne lepsza od ostatniej okrzykniętej jedną z najnudniejszych i najgorszych w historii japońskiego przedsiębiorstwa. Wśród tajemniczych projektów wymienia się m.in. Spider-Mana 2. Gry to nie jedyny element oczekiwany przez graczy, a kolejnym jest wygląd konsoli dotychczas pozostający zagadką. Podczas gdy Microsoft już dawno temu przedstawił Xbox Series X w pełnej krasie stając się bohaterem memów Japończycy trzymają ów szczegół w ogromnym sekrecie. Spekulowano, że powodem takiego stanu rzeczy ma być konieczność przebudowy urządzenia, którego system wentylacji nie sprostał wymaganiom postawionym przez architektów Sony.

Dotychczas jedynym pewniakiem zaraz po specyfikacji technicznej jest pad DualSense. Bezprzewodowy kontroler na pierwszy rzut oka nie przeszedł rewolucyjnych zmian względem DualShocka 4, choć nie brakuje paru nowości. Na liście znajdują się np. haptyczne wibracje, dzięki którym różne wydarzenia na ekranie mogą generować odmienne doznania. Idealnym przykładem jest tutaj jazda po asfalcie i żwirze — różne podłoża, różne wibracje odczuwalne dla gracza. Do tego adaptacyjne triggery pozwalające odczuć napięcia, chociażby podczas korzystania z łuku. Ponadto w pad wbudowano mikrofon co ułatwi komunikację w grach sieciowych, jeżeli nie będziemy posiadać dedykowanych słuchawek. Natomiast przycisk „share” zastąpiono guzikiem „create” gwarantującym tworzenie nowych treści.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Szef Sony: PlayStation 5 nie będzie tanią konsolą

 0