Team Fortress 2 otrzymał nową aktualizację. Gra pobiła rekord w liczbie aktywnych graczy

Team Fortress 2 otrzymał najnowszą aktualizację, która nie pochodzi bezpośrednio od deweloperów a fanów gry. Udostępnienie nowego rozszerzenia przez Valve spowodowało ogromne zwiększenie popularności produkcji i ustanowienie kolejnego rekordu (poprzedni ustanowiono w 2012 roku). Na serwerach bawiło się bowiem ponad 130 tysięcy użytkowników jednocześnie, chociaż trzeba zaznaczyć, że do statystyk wliczają się również boty, które stanowią spory problem dla użytkowników Team Fortress 2. W chwili pisania artykułu liczba ta spadła i wynosi 83 tysiące osób, natomiast w ciągu minionych 24 godzin było to 111,815 ludzi. W ramach aktualizacji wprowadzono wydarzenie Scream Fortress XII, które jest inspirowane Halloween. Pakiet dodaje 4 mapy (Megalo, Bloodwater, Hassle Castle i Moldergrove), 22 przedmioty kosmetyczne, 15 barw wojennych oraz 19 efektów, wszystko to stworzone przez fanów gry.

Na serwerach Team Fortress 2 w jednoczesnym momencie bawiło się ponad 130 tysięcy użytkowników jednocześnie, chociaż trzeba zaznaczyć, że do statystyk wliczają się również boty, które stanowią spory problem dla użytkowników gry.

Team Fortress 2 reached its highest player peak ever (since 2012) with today's new major update from Valve, 13 years after release. the TF2 community is still very much alive, if only Valve would treat it as such pic.twitter.com/jYDzWZ17Ld

— Rod Breslau (@Slasher) October 2, 2020

Co ciekawe samo Valve także dołożyło swoją cegiełkę do tej aktualizacji tworząc parę poprawek. Chociaż Team Fortress 2 najlepsze lata ma już za sobą, to nadal trzyma przy sobie wiernych użytkowników nie tylko regularnie spędzających czas na serwerach, ale też dostarczających nowych treści. W związku z tym, że produkcja nie przyciąga już tak dużego zainteresowania jak dawniej kłopotem stały się obecne na serwerach boty. Jakiś czas temu opanowały one oficjalne serwery gry i mowa nie o nieogarniętej sztucznej inteligencji, ale postaciach potrafiących skutecznie eliminować napotkanego przeciwnika. Niestety Valve zdaje się ignorować sytuację, gdyż Team Fortress 2 nie jest dla firmy ważnym tytułem, któremu warto, by poświęcić więcej czasu.

Inny problem to cheaterzy obecni jak w większości gier multiplayer. I tutaj co ciekawe swoją rolę odgrywają nielubiane boty. Mowa o Bot Extermination Services, które mając włączone cheaty atakują wyłącznie wrogów korzystających ze wspomagaczy. Funkcjonują one na zbliżonej zasadzie co Anti Bot Bot, czyli grupie prawdziwych graczy utrudniających zadanie cheaterom. Nie są to jednak środki oficjalnie wprowadzone przez Valve, więc społeczność ma do deweloperów ogromne pretensje odnośnie tego, że nic nie robi z oszustami, a także nie rozwija swojego projektu.