Kiedy Huawei znalazło się na celowniku USA, sytuacja chińskiego giganta mocno się skomplikowała i choć niegdyś walczył on o pozycję najpopularniejszego producenta na świecie, dziś nie łapie się do pierwszej piątki. Sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone spowodowały bowiem, że Huawei nie ma dostępu do zachodnich technologii, w tym wysokiej klasy chipów produkowanych przez TSMC. Zdaje się jednak, że Chińczycy znaleźli nowy sposób na biznes i to taki, jakiego zapewne się nie spodziewaliście po tej firmie.
Kilka chińskich blogów odnotowało w ciągu ostatnich kilku dni, że Huawei sprzedaje obecnie produkty z wołowiny w swoim internetowym sklepie Mossel. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to bardzo dziwny wybór produktu. W końcu Huawei jest dużą firmą technologiczną, która nie ma dużego doświadczenia w sprzedaży mięsa i innych produktów o krótkim okresie przydatności do spożycia. Jednakże, jak spekulują sami obywatele Chin, ten nietypowy wybór produktu ma sens ekonomiczny, ponieważ Huawei moe wykorzystywać wołowinę jako formę płatności za sprzedaż swojego sprzętu telekomunikacyjnego 5G do krajów takich jak Argentyna.
Zdaje się, że Chińczycy znaleźli nowy sposób na biznes i to taki, jakiego zapewne się nie spodziewaliście po tej firmie.
There are reports circulating on 🇨🇳 media / social media that Huawei is now the largest importer of beef in China as the company had to accept beef as payment in lieu of cash from Argentina for 5G equipment purchased by the South American country… Huawei has been selling beef… pic.twitter.com/wLckga6yPo
— Byron Wan (@Byron_Wan) June 12, 2024
Ten przypadek doskonale oddaje wyłaniającą się wielobiegunową naturę świata, w którym nie tylko tworzą się obozy, ale także cofa się w kierunku handlu barterowego i modyfikowanych walut.
Oczywiście amerykańskie sankcje eksportowe nałożone na Huawei mają istotny wpływ na zdolność firmy do przeprowadzania transakcji z maksymalną możliwą efektywnością ekonomiczną. W rzeczywistości prezes TSMC zauważył niedawno, że „niemożliwe” jest, aby Huawei dogoniło resztę stawki na rynku półprzewodników. Jednak firmie udało się niedawno wypuścić nowy smartfon, wyposażony w chip własnej produkcji wykonany w 7 nm procesie technologicznym.
Tymczasem Huawei robi wszystko, co w ich mocy, aby ominąć sankcje Waszyngtonu. Przykładowo Fundacja Optica zerwała niedawno współpracę z chińskim gigantem technologicznym po tym, jak spotkała się z krytyką za to, że Huawei wykorzystało ją jako kanał do przekazywania wielomilionowych nagród pieniężnych badaczom i naukowcom mieszkającym w USA.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Tego się nie spodziewaliśmy. Huawei zaczyna sprzedawać wołowinę