Bezprzewodowo ładowane smartfony, zegarki czy słuchawki nie są niczym nowym i wiele osób korzysta z takich rozwiązań na co dzień. Bezprzewodowo ładowany samochód elektryczny to już jednak zupełnie inna bajka.
Co prawda samochody elektryczne to wciąż rzadkość na naszych drogach, ale poza ceną oczywiście, jednym z czynników utrudniających popularyzację tego typu aut jest właśnie wygoda użytkowania. Wiele osób narzeka bowiem na konieczność praktycznie nieustałego podłączania ich do ładowarki i możliwość bezprzewodowego ładowania niewątpliwie rozwiązałaby ten problem. Wygląda na to, że Tesla może pracować nad taką technologią.
Chociaż Tesla nie potwierdziła wprost, że pracuje nad bezprzewodowym ładowaniem swoich elektryków, to podczas spotkania z inwestorami firma wydawała się to sugerować.
Chociaż Tesla nie potwierdziła wprost, że pracuje nad bezprzewodowym ładowaniem swoich elektryków, to podczas spotkania z inwestorami firma wydawała się to sugerować. Uczestnicy konferencji zostali zaproszeni na prezentację na temat ładowania, którą przedstawiła Rebecca Tinucci, szefowa globalnej infrastruktury ładowania Tesli. I chociaż ta nie była zbyt ekscytująca, to jeden slajd wzbudził duże zainteresowanie. Ten z lewej strony pokazywał coś, co wydaje się restauracją Tesli, która jest budowana w Kalifornii, a na drugim widniało auto Tesla EV zaparkowane w garażu, spod którego tylnej części wystawało coś, co wygląda na bezprzewodową podkładkę ładującą.
Tinucci nie odniosła się wprost do slajdu, ale powiedziała, że firma „skupiła się na zapewnianiu niesamowitych wrażeń związanych z ładowaniem”, co może być istotną wskazówką (lub po prostu wyciągamy zbyt daleko idące wnioski).
Oczywiście bezprzewodowe ładowanie telefonu już teraz pochłania dużo energii i uwalnia ją w postaci ciepła. Poza tym jest wolniejsze niż po kablu. Podobnych ograniczeń możemy spodziewać się podczas bezprzewodowego ładowania samochodu, ale w większym stopniu ze względu na znacznie większą baterię. Mimo to Tesla ma niewątpliwie środki, które pozwalają opracować technologię obchodzącą te ograniczenia. Choć trzeba przyznać, że firma ma też swoje problemy i wciąż nie jest w stanie dostarczyć na rynek modeli Cybertruck i Roadster.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Tesla szykuje podobno bezprzewodowe ładowanie dla swoich elektrycznych aut