Tesla w końcu wypuszcza pełną autonomiczną wersję beta dla wszystkich klientów w USA

Tesla w końcu wypuszcza pełną autonomiczną wersję beta dla wszystkich klientów w USA

To, na co wielu klientów czekało kilku lat, wreszcie stało się faktem. Tesla oficjalnie publicznie udostępniła system autonomicznej jazdy Full Self-Driving Beta wszystkim klientom z Ameryki Północnej, którzy go zamówili. System nie jest więc już ograniczony do beta testerów.

Elon Musk znany jest z brania udziału w wielu różnych projektów jednocześnie oraz rzucania na wiatr terminów, które rzadko kiedy pokrywają się z rzeczywistością. Jednym z najsłynniejszych i najdłużej odkładanych jest Full Self-Driving, obiecywany od kilku lat system jazdy półautonomicznej. Ostatni raz Musk obiecywał, że FSD pojawi się jeszcze w tym roku, przypuszczalnie w listopadzie i w końcu doczekaliśmy się go w listopadzie, przynajmniej jeśli chodzi o klientów z Ameryki Północnej. Do tej pory FSD było dostępne tylko dla beta testerów, którzy zgłosili się do udziału w testach i tuningu "autopilota" (w październiku ta liczba kierowców testowych wzrosła do 160 000, ale musieli oni spełnić wymagania dotyczące bezpieczeństwa i przejechać przynajmniej 100 mil, czyli 161 km, ze wspomaganiem jazdy). Tak więc oskarżenia, że Tesla testuje swój system FSD na zwykłych ludziach i drogach publicznych, nie były do tej pory do końca nietrafione. 

Tesla udostępnia Full Self-Driving Betaa wszystkim klientom z Ameryki Północnej. Niedługo system zostanie przekazany klientom z pozostałych regionów.

Tesla będzie stopniowo wypuszczać wersję Full Self-Driving Beta do innych krajów, na razie dotyczy to USA i Kanady. Użytkownicy mogą aktywować FSD Beta za pośrednictwem ekranu, jeśli za to zapłacili. Kwota ta pierwotnie miała wynosić 10 tys. USD, później wzrosła do 12 tys. USD, a teraz wynosi już 15 tys. USD. Funkcja ta może być również dostępna jako subskrypcja za 199 USD miesięcznie. Ale pamiętajmy, że pełna wersja beta autonomicznej wersji beta to tylko bardziej zaawansowany asystent jazdy poziomu 2, który z pewnością nie spełnia swojej bardzo optymistycznej (i, w obecnym stanie rzeczy, nieprawdziwej) nazwy. W menu znajdziemy również "Enhanced Autopilot", czyli nieco mniejszy zestaw asystentów jazdy. To, że Tesla udostępniła publicznie wersję beta FSD, nie oznacza jednak, że oprogramowanie jest ukończone. Wręcz przeciwnie, jego rozwój wciąż trwa, wszak wciąż ma w nazwie słowo Beta.

Tesla Full Self-Driving Beta jest teraz dostępna dla każdego w Ameryce Północnej, kto poprosi o nią z ekranu samochodu, zakładając, że kupiłeś tę opcję” – napisał Musk na Twitterze. Musk powiedział w zeszłym miesiącu, że zaawansowane oprogramowanie asystenta kierowcy Tesli nie uzyska zgody regulatorów w 2022 roku i ma nadzieję dostarczyć aktualizację do Full Self Driving (FSD) w 2023 roku, aby pokazać organom regulacyjnym, że technologia jest znacznie bezpieczniejsza niż przeciętny ludzki kierowca. Producent samochodów z Doliny Krzemowej sprzedaje dodatek do oprogramowania FSD o wartości 15 000 USD, który umożliwia jego pojazdom zmianę pasa ruchu i autonomiczne parkowanie. Uzupełnia to jego standardową funkcję „Autopilota”, która umożliwia samochodom kierowanie, przyspieszanie i hamowanie na swoich pasach ruchu bez interwencji kierowcy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Tesla w końcu wypuszcza pełną autonomiczną wersję beta dla wszystkich klientów w USA

 0