Blokada TikToka w Stanach Zjednoczonych nie trwała długo i została zniesiona po około 12 godzinach dzięki objęciu przez Donalda Trumpa urzędu prezydenckiego. Aplikacji nadal jednak nie można pobrać z App Store, co w zasadzie ogranicza dostępność popularnej aplikacji. W dodatku jak twierdzą niektórzy zmieniła się ona po zniesieniu bana.
W wyniku przepisów uchwalonych przez byłą administrację Joe Bidena, podyktowanych oficjalnie obawami o bezpieczeństwo narodowe, by TikTok mógł działać na rynku amerykańskim właściciel z Chin musiałby sprzedać udziały niezwiązanemu z Państwem Środka podmiotowi. Trump na okres 75 dni wstrzymał wykonanie decyzji i obiecał znaleźć rozwiązanie, które zadowoli wszystkich. Tymczasem użytkownicy TikToka w USA, którzy kiedyś postrzegali aplikację jako ostoję wolności słowa, twierdzą, że widzą oznaki cenzury po tym, jak platforma została przywrócona na mocy decyzji Donalda Trumpa.
TikTok cenzurowany w USA?
Osoby korzystające z TikToka zauważają różnicę po jego przywróceniu. Użytkownicy twierdzą, iż widzą mniej transmisji na żywo, a niektóre materiały są usuwane lub częściej oznaczane jako naruszające wytyczne społeczności, chodzi o filmiki i prezentowane na nich zachowania, które wcześniej były dozwolone. Do sytuacji odniósł się przedstawiciel platformy: „Nasze zasady i algorytmy nie zmieniły się przez weekend. Ciężko pracujemy nad przywróceniem naszej działalności w USA i spodziewamy się tymczasowej niestabilności w miarę przywracania naszych usług, co może mieć wpływ na funkcje TikToka lub dostęp użytkowników do aplikacji”.
Niektórzy użytkownicy stwierdzili jednak, iż teraz widzą więcej ograniczonych wyników wyszukiwania, jak również ostrzeżeń o dezinformacji i monity z prośbą o sprawdzenie źródeł. Podobno TikTok kasuje komentarze, w których użyto fraz takich jak „Wolna Palestyna” oraz „Wolny Luigi”, odnoszących się do Luigiego Mangione, oskarżonego o zabójstwo dyrektora UnitedHealth. Sam TikTok oświadczył, że nie zezwala na treści promujące osoby i zachowania agresywne lub nienawistne na platformie.
Przykładowo satyryczny filmik stworzony przez komika Pata Lollera w odpowiedzi na gest dłoni miliardera Elona Muska podczas wydarzenia inauguracyjnego został na TikToku oznaczony jako dezinformujący. Loller został następnie ograniczony pod względem tego, jak szeroko mógł udostępniać film, który zdobył ponad milion wyświetleń. Lisa Cline powiedziała z kolei, iż miała problem z wrzuceniem materiały krytykującego Donalda Trumpa.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Cenzura TikToka? Internauci wskazują na niepokojący trend