Po krytyce za przestrzeganie rządowych żądań cenzury, właściciel Twittera, Elon Musk, powiedział, że platforma „nie ma faktycznego wyboru”, jeśli chodzi o takie żądania.
Kiedy w zeszłym roku Elon Musk ogłosił zainteresowanie kupnem Twittera, twierdził, że jest „absolutystą wolności słowa”. Miliarder podkreślał, że „mamy wolność słowa”, kiedy „ktoś, kogo nie lubisz”, „ma prawo powiedzieć coś, co ci się nie podoba”. W tamtym czasie Musk deklarował, że pod jego kierownictwem Twitter nie będzie przyzwalał na usuwanie treści, unikał stałych zakazów i zezwalał na wszelkie legalne wypowiedzi. Sytuacja najwyraźniej uległa zmianie, a w ostatnich tygodniach Musk spotkał się z krytyką usunięcia treści i kont na prośbę tureckiego rządu przed wyborami.
Na Elona Muska wylała się fala krytyki za wprowadzenie cenzury na żądanie Turcji. Miliarder twierdzi, że musi spełniać tego typu żądania i „nie ma faktycznego wyboru”. Twitter ma nawet cenzurować więcej, niż za poprzedniej władzy.
W niedzielę felietonista Matthew Yglesias napisał na Twitterze, że odkąd Musk przejął władzę, Twitter spełnił większość żądań cenzury ze strony rządów. Musk odpowiedział: „Proszę wskazać, gdzie mieliśmy rzeczywisty wybór, a my to odwrócimy”. Musk powiedział wcześniej, że Twitter będzie przestrzegał przepisów dotyczących mediów społecznościowych na całym świecie, nawet jeśli przepisy te stoją w sprzeczności z jego wizją absolutnej wolności słowa.
W osobnym tweecie w zeszłym roku powiedział: „Przez „wolność słowa ”mam na myśli po prostu to, co jest zgodne z prawem. Jestem przeciwny cenzurze wykraczającej daleko poza prawo”. W ostatnim raporcie żądań usunięcia, zanim Musk przejął władzę, Twitter ujawnił, że otrzymał ponad 47 000 żądań usunięcia w drugiej połowie 2021 r. i spełnił 51% z nich. Platforma pod poprzednim zarządem również stosowała się do żądań cenzury z Turcji. Dziennikarze twierdzą, że pod władzą Elona Muska, Twitter spełnia ponad 80% żądań cenzury.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Twitter masowo cenzuruje na zlecenie rządów. Elon Musk: "Nie mamy faktycznego wyboru"