Ubisoft nie ma najlepszej opinii wśród graczy i nie ma się co dziwić. Firma wiele razy podpadła swoim klientom, a teraz posuwa się niemal do granic absurdu. Tara Johnson Reichley, szefowa Centrum Relacji z Klientami firmy, ogłosiła, że gracze będą banowani, jeśli prześlą zwykłe zgłoszenie do pomocy technicznej.
Na oficjalnym forum Ubisoftu pojawił się wpis, z którego wynika, że osoby wysyłające zgłoszenia pomocy technicznej, które dotyczą konkretnego tytułu, będą mieć zablokowane konta. Gracze nie będą mogli w podanym okresie, bądź nawet permanentnie uruchamiać kupionych gier. Cała sprawa dotyczy Splinter Cell Blacklist - leciwej już gry, której Ubisoft nie ma zamiaru już wspierać i naprawiać problemów z łącznością. Nadal jednak można korzystać z trybu offline. Jak jednak publicznie oświadczyła Reichley, wszelkie zgłoszenia dotyczące Blacklist spotkają się z blokadą konta. Czy to nie przesada?
Szefowa Centrum Relacji z Klientami Ubisoftu ogłosiła, że gracze będą banowani, jeśli prześlą zwykłe zgłoszenie do pomocy technicznej. Ubisoft twierdzi, że ktoś się pod nią... podszył i usunął wiadomość.
"Wszelkie zgłoszenia do pomocy technicznej przesłane w związku z tym problemem w przyszłości zostaną objęte 7-dniową blokadą. W tym okresie nie będziesz mógł dokonywać zakupów w sklepie Ubisoft, logować się na stronach internetowych Ubisoft, logować się na swoje konto Ubisoft ani grać za pośrednictwem klienta Ubisoft Connect. Jednak nadal możesz grać w trybie offline. Obsługa klienta nie będzie w stanie znieść tego zakazu.
Kolejne wykroczenia spotkają się z permanentnym zakazem.
Ponadto wszyscy użytkownicy, którzy celowo używają wcześniejszej wersji programów uruchamiających Ubisoft Connect lub Uplay w celu obejścia problemu, zostaną zablokowani. Starsze wersje Ubisoft Connect nie są już bezpieczne, a dalsze korzystanie z nich może spowodować naruszenie bezpieczeństwa Twojego konta Ubisoft lub całego Ubisoftu". - napisała Reichley na forum.
Wpis ten spotkał się z falą oburzenia graczy. Co jednak ciekawe, mamy tu pewien zwrot akcji, bo wątek zniknął z forum, a Ubisoft tłumaczy się, że post napisał ktoś podszywający się pod pracownika. Jeśli to prawda, to ktoś musiałby przejąć oficjalne konto Reichley, bo wątek był przypięty na górze, a komentarze były wyłączone - takie uprawnienia ma tylko załoga Ubi. Jeśli ktoś by przejął konto pracownika Ubisoftu, to raczej wykorzystałby je w inny sposób. Póki co nie ma żadnego innego oświadczenia od producenta gier, ani wyjaśnienia sytuacji z blokadami kont na Ubisoft Connect i Uplay.
Zobacz także:
- DuckDuckGo wprowadza ochronę śledzenia przez aplikacje na Androidzie. Facebook tego nie lubi...
- Flagowy układ graficzny Intel Arc Alchemist wypada bardzo źle w benchmarkach. Jest powód do obaw?
- Za karty graficzne AMD i NVIDII trzeba obecnie zapłacić dwukrotnie więcej niż sugerowane ceny
Pokaż / Dodaj komentarze do: Ubisoft chce rozdawać bany za zgłoszenie do pomocy technicznej. To jakiś żart?