Ubisoft jak CD Projekt RED. Wydał aktualizację, która... wprowadza nowe błędy

Gracze, którzy narzekają na błędy w Cyberpunku 2077, powinni rzucić okiem na Assassin's Creed: Valhalla. Produkcja Ubisoft też ma swoje problemy. A po ostatniej aktualizacji... szereg nowych.

W miniony wtorek Assassin's Creed: Valhalla doczekał się kolejnej aktualizacji, opatrzonej numerem 1.3.0, która nie tylko przygotowała grę na nadejście dodatku pod tytułem Oblężenie Paryża (Siege of Paris), ale także wprowadziła kilka nowinek oraz... błędów. Sami twórcy opublikowali listę usterek, na które narzekają gracze bawiący się przy zaktualizowanej wersji. Niektórzy tracą kontrolę nad głównym bohaterem po wybraniu linki z koła akcji, inni nie mogą wejść w interakcję z NPC-em po przypadkowym (lub nie) popchnięciu go, a jeszcze inni nie są w stanie ukończyć jednego z nowych zadań. To pokazuje, jak trudnym zadaniem jest doprowadzenie gry osadzonej w otwartym świecie do stanu bez błędów.

Assassin's Creed: Valhalla po ostatniej aktualizacji, przygotowującej grę na premierę kolejnego dodatku (Oblężenie Paryża), dorobił się szeregu nowych błędów. Autorzy pracują nad poprawkami.

Ostatnia aktualizacja do Assassin's Creed: Valhalla przede wszystkim jednak wprowadziła święto Sigrblot, specjalne wydarzenie, które potrwa do 19 sierpnia. Twórcy przygotowali też parę innych nowinek, w tym m.in. miecze jednoręczne, trzy nowe powtarzalne aktywności oraz nowych osadników, mających dla nas zadania do wykonania. W grze pojawiły się także nowe nagrody, np. świąteczny miecz jednoręczny, który można kupić w sklepie Norvida tylko podczas festiwalu.

 Assassin's Creed: Valhalla - recenzje i oceny

12 sierpnia zadebiutuje drugie rozszerzenie do Assassin's Creed: Valhalla, zatytułowane Oblężenie Paryża (w oryginale Siege of Paris). Przeniesiemy się w nim w lata 885-886 i weźmiemy udział w jednej z większych bitew w historii wikingów, stawiając czoła Karolowi Otyłemu. Można podejrzewać, że dodatek zaoferuje dłuższą rozgrywkę niż poprzednie DLC, zatytułowane Gniew Druidów (Wrath of the Druids), dające się ukończyć nawet w ciągu siedmiu-ośmiu godzin. Latem twórcy wydadzą też nowy zestaw rzecznych najazdów.

Zobacz także:

• Szef Blizzarda odpowiada na "niezwykle niepokojące" zarzuty dotyczące molestowania kobiet
• Nie pobierajcie Windowsa 11 z nieoficjalnego źródła. Pliki mogą zawierać groźnego wirusa
• PlayStation 5 odnosi ogromny sukces. To najszybciej sprzedająca się konsola w historii Sony