Unia uruchamia system monitoringu Internetu. Bruksela nazywa to Tarczą Demokracji


Unia uruchamia system monitoringu Internetu. Bruksela nazywa to Tarczą Demokracji

Komisja Europejska ogłosiła utworzenie Europejskiej Tarczy Demokracji – ambitnego programu mającego walczyć z dezinformacją i manipulacją informacjami w internecie. Kluczowym elementem inicjatywy będzie powstanie niezależnej europejskiej sieci kontrolerów informacji, która ma weryfikować treści we wszystkich językach urzędowych UE.

Program przewiduje utworzenie Europejskiego Centrum ds. Odporności Demokratycznej, które będzie monitorować przestrzeń cyfrową państw członkowskich. Centrum ma łączyć istniejące struktury z nowym systemem wczesnego ostrzegania prowadzonym przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych.

Szczególną uwagę poświęcono regulacji sztucznej inteligencji w kontekście wyborów. Komisja zapowiada wytyczne dotyczące "odpowiedzialnego wykorzystywania AI w procesach wyborczych". Europejskie Obserwatorium Mediów Cyfrowych otrzyma nowe uprawnienia do monitorowania i analizy sytuacji podczas wyborów i kryzysów.

AI w wyborach pod kontrolą Brukseli. Komisja zapowiada surowe wytyczne

Bruksela planuje również ściślejszą współpracę z platformami cyfrowymi w ramach kodeksu postępowania w zakresie zwalczania dezinformacji. Przygotowywany jest specjalny protokół kryzysowy, który ma umożliwić szybkie reagowanie na zakrojone na szeroką skalę operacje dezinformacyjne.

Szczególną uwagę poświęcono regulacji sztucznej inteligencji w kontekście wyborów.

To kolejny krok w rozbudowie unijnego aparatu regulacyjnego dla internetu. Wcześniej UE wprowadziła akt o usługach cyfrowych (DSA), który nakłada na platformy obowiązek moderowania treści, oraz akt o sztucznej inteligencji (AI Act), regulujący rozwój systemów AI. Teraz Bruksela idzie dalej, tworząc rozbudowaną sieć monitoringu i weryfikacji informacji.

Krytycy ostrzegają, że tak rozbudowany system kontroli treści może prowadzić do ograniczania wolności słowa. Zwolennicy argumentują, że to konieczna ochrona przed zagraniczną ingerencją i manipulacją.

Internet czeka rewolucja

Program zakłada również wzmocnienie wsparcia finansowego dla "niezależnego dziennikarstwa" poprzez nowy program na rzecz odporności mediów. Komisja zapowiada też aktualizację dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, która ma zwiększyć widoczność mediów "świadczonych w interesie ogólnym". Takich pomysłów było już wiele, część z nich jest wprowadzona i... chyba żadnego nie odczuliśmy. Czy tak będzie i tym razem?

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Unia uruchamia system monitoringu Internetu. Bruksela nazywa to Tarczą Demokracji
 0