USA blokuje antywirusy Kaspersky. CEO firmy będzie zeznawał przed Kongresem

Departament Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych wydał dyrektywę zakazującą agencjom i organizacjom rządowym używania produktów antywirusowych Kaspersky. Właściciel rosyjskiej firmy będzie zeznawał przed Kongresem USA.

Rząd amerykański ma podstawy wierzyć, że rosyjska korporacja współpracuje z tamtejszym rządem. Departament Bezpieczeństwa USA uważa, że istnieje duże ryzyko tego, by poprzez własne działania lub celowe wykorzystanie Kaspersky Lab, rząd rosyjski mógł uzyskać poufne informacje organów federalnych. Produkty antywirusowe rosyjskiej korporacji zostały całkowicie zakazane wśród agencji rządowych, ale i również prywatne firmy, jak na przykład sieć sklepów Best Buy, oficjalnie ogłosiły, że przestaną sprzedawać oprogramowanie Kaspersky Lab. Kreml zareagował negatywnie na te wieści, twierdząc, że ta decyzja w nieuczciwy sposób wpłynie na rywalizację na polu oprogramowania antywirusowego. Ironicznie, to Władimir Putin wcześniej planował zaprzestać korzystania z systemu Windows, także obawiając się o względy bezpieczeństwa.

Kaspierski w niedawnym nagraniu dla BBC apelował do Amerykanów, aby nadal ufali firmie. To właśnie od osób prywatnych w USA płyną największe zarobki rosyjskiej korporacji - około 25% całych dochodów.

Tak czy inaczej, Jewgienij Kaspierski został zaproszony przez Kongres Stanów Zjednoczonych celem złożenia wyjaśnień. On sam osobiście uważa, że jego korporacja stanęła w ogniu krzyżowym pomiędzy Ameryką a Rosją i stała się kozłem ofiarnym. Kaspierski musi teraz czekać na wydanie wizy, a proces ten może trwać nawet 2 miesiące. Spotkanie natomiast ma odbyć się 27 września. Jego zdaniem nie będzie możliwe uzyskanie wizy w tak krótkim czasie. Rosyjski miliarder przyznał, że wielokrotnie został proszony przez władze amerykańskie do zeznawania przed Kongresem, jak również proszony o dostarczenie kodów źródłowych swojego oprogramowania celem przeprowadzenia oficjalnego audytu. Kaspierski jest chętny do podjęcia wszelkich potrzebnych kroków i współpracowania z Kongresem.