USA: Chiny polegną podczas inwazji na Tajwan. Zwycięstwo będzie jednak pyrrusowe

USA: Chiny polegną podczas inwazji na Tajwan. Zwycięstwo będzie jednak pyrrusowe

Według analityków hipotetycznie Chiny mogą w ciągu trzech lat rozpocząć inwazję na Tajwan, jednak zwycięstwo jest mało prawdopodobne.

Symulacja wskazuje, że wojsko tajwańskie jest w stanie powstrzymać początkowe siły najeźdźców przed wyjściem poza przyczółki, a siły marynarki wojennej USA i bombardowania z powietrza szybko sparaliżują chińską flotę morską, do czego przyczynia się również uderzenia japońskich sił. Odcięci od zaopatrzenia Chińczycy utkną na brzegach Tajwanu i po 3 tygodniach zostaną odparci. Straty po obu stronach mają być dotkliwe, jednak największym przegranym będzie Tajwan, którego gospodarka zostanie zrujnowana. Według naukowców z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) tak rozegrałaby się wojna USA-Chiny o Tajwan. W ciągu dwudziestu symulacji wojennych doszli do wniosku, że w większości scenariuszy Stany Zjednoczone i Tajwan odniosą pyrrusowe zwycięstwo.

Według scenariuszy gier wojennych przeprowadzonych przez amerykański think tank Chiny przegrają inwazję na Tajwan, jednak zwycięstwo będzie okupione ogromnym kosztem.

Eksperci CSIS uważają, że straty sprzętu byłyby oszałamiające, łącznie ze zniszczeniem dwóch lotniskowców „we wszystkich wariantach podstawowego scenariusza”, stwierdza raport. W grę wchodzi również opcja nuklearna. Raport CSIS na temat jego symulacji przewiduje również bardzo wysokie ofiary śmiertelne w walce. „Stany Zjednoczone poniosłyby tyle samo ofiar wśród personelu w ciągu miesiąca takiego konfliktu, co w ciągu 20 lat wojen w Iraku i Afganistanie”.. „Nawet jeśli Stany Zjednoczone doprowadzą wojnę do pomyślnego zakończenia, może pojawić się narracja rozczarowania. Amerykańscy decydenci i Amerykanie mogą kwestionować, czy poświęcenie było warte zachowania tajwańskiej niepodległości i demokracji”. 

Szefowie CSIS twierdzą, że tajwańskie siły lądowe mają „poważne słabości”. „Tajwan musi wypełnić swoje szeregi i przeprowadzić rygorystyczny, połączony trening zbrojeniowy”. Konieczne jest również uzupełnianie zapasów drogą powietrzną i morską, a także zezwolenie Japonii na pobliskie działania obronne USA. „Zdolność operowania z amerykańskich baz w Japonii jest tak istotna dla sukcesu USA, że należy ją uznać za warunek sine qua non interwencji” — podsumowuje raport, argumentując, że jeśli amerykańskie myśliwce i bombowce będą musiały startować z bardziej odległych baz Sił Powietrznych jak na Guam, będzie to oznaczać, że są za daleko. USA muszą być w stanie szybko i masowo uderzyć na chińską flotę spoza chińskiej strefy obronnej. Aby to zrobić, marynarka wojenna potrzebuje więcej pocisków manewrujących i bombowców dalekiego zasięgu przeciw okrętom – które oczywiście muszą znajdować się wystarczająco blisko Tajwanu. Wszystko to oczywiście zakłada, że ​​wojna pozostaje konwencjonalna.

„Chociaż ten projekt koncentrował się na konwencjonalnym konflikcie, wiele analiz inwazji ma charakter nuklearny” – czytamy w raporcie. Think tank zdecydował się nie rozważać opcji nuklearnych, ale rząd USA uważa, że ​​zagrożenie jest realne. Tajwan to siedziba TSMC - największego na świecie producenta półprzewodników, co sprawia, że teren ten jest kluczowy dla USA. Sekretarz handlu USA Gina Raimondo ostrzegła, że ​​utrata dostępu do tajwańskich chipów może zrujnować amerykańską gospodarkę. 

 

 

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: USA: Chiny polegną podczas inwazji na Tajwan. Zwycięstwo będzie jednak pyrrusowe

 0