USA nie zamierzają zmieniać dotychczasowych ograniczeń nałożonych na Huawei i ZTE

USA nie zamierzają zmieniać dotychczasowych ograniczeń nałożonych na Huawei i ZTE

Po odejściu Donalda Trumpa ze stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych i objęciu sterów przez Joe Bidena dla Huawei oraz innych chińskich firm wpisanych na czarną listę Departamentu Handlu pojawiła się nadzieja na zniesienie nałożonych ograniczeń, którą dały słowa nominowanej przez Bidena na stanowisko szefowej tegoż Departamentu, Giny Raimondo. Zadeklarowała ona, że przeanalizuje całą sytuację, chociaż jej ostatnia wypowiedź dla Bloomberga sugeruje, że Chińczycy raczej nie mają co liczyć na zmianę polityki. "Rozumiem, że są podmioty umieszczone na listach (Departamentu Handlu oraz Departamentu Obrony przyp. red.), gdyż stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego lub interesów polityki zagranicznej" - stwierdziła Raimondo. Jednocześnie przyznała, że aktualnie nie ma powodu uważać, że wymienione przedsiębiorstwa w tym Huawei i ZTE nie powinny się znajdować na tych listach.

Huawei obecnie nie ma co liczyć na zniesienie ograniczeń nałożonych jeszcze przez administrację Donalda Trumpa.

USA nie zamierzają zmieniać dotychczasowych ograniczeń nałożonych na Huawei i ZTE

Oczywiście nie oznacza to, że ograniczenia nie zostaną zniesione bądź złagodzone, ale w najbliższej przyszłości nie ma na to szans i twardy kurs Trumpa zostanie utrzymany. W odpowiedzi na komentarz Raimondo rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin, Wang Wenbin powiedział, że jego kraj pozostaje przeciwny nałożonym sankcjom na lokalne przedsiębiorstwa przez Stany Zjednoczone. Wezwał też Amerykanów do zaprzestania "bezmyślnego prześladowania chińskich firm". Tutaj należy przypomnieć, że administracja Joe Bidena podtrzymała chęć chronienia amerykańskich sieci telekomunikacyjnych. Ban w jakimś stopniu negatywnie odbija się na działalności Huawei, ponieważ nie każdy chce mieć urządzenie pozbawione dostępu do usług Google w tym tak ogromnej platformy, jaką jest Play Store.

Huawei obserwuje w czwartym kwartale 2020 roku 35-procentowe zmniejszenie udziału w globalnym rynku smartfonów i spadając z pozycji 5 największych dostawców tego sprzętu. Aby zrównoważyć utratę usług Google Mobile Services (GMS) producent rozwija autorski system HarmonyOS, który zastąpi Androida w jego urządzeniach. Jednak to może nie wystarczyć, aby odzyskać utracone zainteresowanie użytkowników. Co ciekawe w równie nieciekawej, aczkolwiek nie tak kiepskiej sytuacji znalazł się Xiaomi, który został uznany przez administrację Donalda Trumpa za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: USA nie zamierzają zmieniać dotychczasowych ograniczeń nałożonych na Huawei i ZTE

 0