Jeśli chodzi o popularność odtwarzaczy multimedialnych, trudno jest rywalizować z VLC. Jego wszechstronność i umiejętność odpalenia w zasadzie każdego formatu filmiku jest nie do pobicia. Już wkrótce VLC Media Player zagości w sklepiku Microsoftu jako natywna aplikacja na Windows 10 oraz - co być może jeszcze ciekawsze - na konsoli Xbox One. Developerzy są właśnie na ostatniej prostej przed sfinalizowaniem kodu. Wersja na Windows 10 doczeka się już w tym tygodniu otwartej bety, a premiera jest ustalona na początek maja.
Sam fakt stworzenia osobnej wersji VLC na urządzenia z Windowsem 10 nie byłby aż taki nadzwyczajny, ale zasługuje na wyróżnienie ze względu na to, że rozwiązuje to pewien poważny problem z jakim borykał się Xbox One od swojej premiery.
Jaki to problem? Oczywiście wsparcie napisów. Do tej pory jedyną możliwością z nich skorzystania przy odtwarzaniu własnych multimediów było użycie aplikacji Plex, która służyła jako serwer DLNA pomiędzy komputerem a konsolą. Niemniej jednak prawidłowe jej skonfigurowanie wcale nie należy do najłatwiejszych, tak więc wprowadzenie VLC na salony znacznie zwiększy multimedialną użyteczność konsoli Microsoftu.
Niestety konsolowcy będą musieli poczekać troszeczkę dłużej albowiem udostępnienie aplikacji planowane jest na lato. Developerzy pracują nad tą wersją od lutego, a przedpremierowo będzie można z niej skorzystać po uaktywnieniu trybu developerskiego.
Pokaż / Dodaj komentarze do: VLC Media Player wkrótce zagości w sklepiku Microsoftu