[Aktualizacja] Volvo EX30 ma tyle błędów, że klienci zwracają auta do producenta

[Aktualizacja] Volvo EX30 ma tyle błędów, że klienci zwracają auta do producenta

Tworzenie bezbłędnego oprogramowania to wyzwanie, z którym borykają się programiści na całym świecie. W przypadku skomplikowanych systemów, jak systemy operacyjne, błędy są niemal nieuniknione. Doskonale widzimy to na przykładzie popularnego Microsoft Windows, z którego korzystają miliony użytkowników, mimo że wielu z nich nadal na niego narzeka. Podobnie jest z systemami w autach.

Obecnie, gdy oprogramowanie staje się integralną częścią nowoczesnych samochodów, producenci aut muszą sprostać wyzwaniom programistycznym. Samochody przekształcają się w komputery na kołach, a dla młodszych pokoleń oprogramowanie staje się ważniejsze niż sam sprzęt. Ta tendencja jest szczególnie widoczna w Chinach i nieuniknione jest, że wkrótce dotrze również do nas.

Oprogramowanie w Volvo EX30 ma tak wiele błędów, że klienci decydują się na zwrot aut do producenta.

Problem w tym, że producenci samochodów, którzy przez dekady skupiali się na doskonaleniu sprzętu, teraz muszą zmierzyć się z tworzeniem i utrzymaniem oprogramowania – dziedziny, której nie znają tak dobrze. Skutkiem tego są liczne opóźnienia w produkcji pojazdów, często spowodowane problemami z oprogramowaniem. Przykładem jest Volvo, należące do chińskiego koncernu Geely, które boryka się z poważnymi trudnościami w tej sferze.

Nowy samochód elektryczny Volvo EX30, mimo swojej przystępnej ceny, sprawia firmie więcej kłopotów niż radości. Kierowcy zgłaszają liczne problemy, takie jak nagłe gaśnięcie ekranu systemu informacyjno-rozrywkowego, wyświetlanie błędnych danych dotyczących czasu i zasięgu, a także nieprawidłowe działanie przycisków na kierownicy. Ponadto, samochody czasami odmawiają ładowania z niewyjaśnionych przyczyn, systemy hamowania awaryjnego włączają się losowo, a system samochodu samoczynnie resetuje się do ustawień fabrycznych.

Sytuację pogarsza fakt, że większość elementów sterujących przeniesiono na centralny ekran dotykowy, w tym funkcje świateł, lusterek i klimatyzacji. Na tradycyjnych przyciskach i dźwigniach pozostawiono tylko kilka kluczowych elementów sterujących. Problemy te są na tyle poważne, że klienci zwracają auta. Model EX30 został nawet usunięty z konfiguratora w Wielkiej Brytanii, choć ma ponownie pojawić się w ofercie 8 lipca, w roku modelowym 2025.

Pytanie pozostaje, czy Volvo zdoła uporać się z problematycznym oprogramowaniem na czas, czy też konieczne będzie dalsze opóźnienie w celu naprawy usterek.

[Aktualizacja]

Skontaktował się z nami przedstawiciel Volvo, prosząc o zamieszczenie informacji od producenta:

W Wielkiej Brytanii samochody są sprzedawane online, a w związku z tym konsument ma prawo do zwrotu pojazdu, tak jak każdej usługi cyfrowej lub dowolnego innego produktu (np. telefonu lub telewizora) z różnych powodów. Sprzedaż EX30 w Wielkiej Brytanii jest kontynuowana, a ponad 4 500 samochodów dostarczonych już w tym roku klientom oraz wysoka liczba zamówień potwierdzają popularność tego modelu. Cieszą nas pozytywne opinie, które otrzymujemy od jego właścicieli. Volvo Cars niezmiennie wspiera swoich klientów na każdym etapie użytkowania samochodu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: [Aktualizacja] Volvo EX30 ma tyle błędów, że klienci zwracają auta do producenta

 0