Niecały miesiąc temu stwierdzono zanieczyszczenie pamięci NAND flash w fabrykach prowadzonych wspólnie przez Western Digital i Kioxia w Japonii, co spowodowało utratę ponad trzech procent globalnej produkcji NAND przewidywanej na ten rok. To zapewne przełoży się na wzrost cen, przynajmniej dopóki produkcja nie wróci do pełnej wydajności.
Kioxia i Western Digital zmuszone były wstrzymać działalność w dwóch swoich zakładach produkcyjnych po wykryciu problemu zanieczyszczenia dotyczącego sprzętu litograficznego BiCS 3D NAND. Doprowadziło to do natychmiastowej utraty oszałamiającej liczby kości NAND o szacowanej pojemności 6,5 eksabajtów, które w innym przypadku zostałyby zintegrowane z setkami milionów nośników pamięci masowej. Obie firmy na szczęście właśnie potwierdziły, że problem zanieczyszczenia dotyczący fabryk Yokkaichi i Kitakami został naprawiony pod koniec lutego, ale nie przedstawiły żadnych szczegółów dotyczących przyczyn tego incydentu.
Obie firmy właśnie potwierdziły, że problem zanieczyszczenia dotyczący fabryk Yokkaichi i Kitakami został naprawiony pod koniec lutego.
Co najważniejsze, produkcja została wznowiona i będzie powoli rosła w nadchodzących miesiącach, by osiągnąć poziom sprzed tego wydarzenia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do końca czerwca oba zakłady powinny powrócić do swoich nominalnych mocy produkcyjnych.
Przy okazji uzyskaliśmy nieco jaśniejszy obraz sytuacji i konsekwencji z nią związanych, ponieważ Western Digital powiedział, że utracono nieco więcej pamięci NAND niż pierwotnie zakładano, a konkretnie około siedmiu eksabajtów. Do tego trzeba oczywiście też dołożyć wstrzymanie produkcji NAND w tych fabrykach przez kilka tygodni. Według analityka rynku półprzewodników z Wells Fargo, Aarona Rakersa, Kioxia i Western Digital mogą odnotować utratę około 29 eksabajtów w pierwszej połowie 2022 roku. Bez wątpienia wpłynie to na wyniki finansowe tych firm w najbliższym okresie, a Western Digital już zrewidował swoje prognozy przychodów na trzeci kwartał fiskalny z 4,45 – 4,65 mld USD do 4,2 – 4,4 mld USD.
Kioxia i Western Digital razem stanowią około jednej trzeciej rynku NAND, więc wpłynie to również na ceny produktów pamięci masowych, tym dysków SSD. Według firmy badawczej TrendForce ceny NAND mogą w nadchodzących miesiącach wzrosnąć od 5 do 10 procent.
Zobacz także:
- Ceny kart graficznych spadają. Janusze odpuszczają?
- Atak na japońskie fabryki. Produkcja samochodów Toyoty wstrzymana. To odwet Rosjan?
- Procesory AMD Ryzen 5000 z dużym spadkiem cen, nawet do 25%
Pokaż / Dodaj komentarze do: Western Digital i Kioxia rozwiązały problem zanieczyszczenia pamięci NAND w swoich fabrykach