Wiedźmin 3: Dziki Gon next-gen po aktualizacji 4.01 działa gorzej. Update źle wpływa wydajność gry

Wiedźmin 3: Dziki Gon otrzymał aktualizację 4.01, której celem jest eliminacja błędów i poprawa wydajności gry. Niestety jak wynika z dostępnych analiz update nie spełnia swej roli.

Wiedźmin 3: Dziki Gon next-gen dostał dużą aktualizację 4.01 w teorii poprawiającą wydajność, na którą skarżyli się gracze, ale w praktyce jest zgoła odmiennie. Z filmów od Lootward i MxBenchmarkPC wynika, iż update nie przynosi znaczącej poprawy płynności, co sprawdzono na różnych konfiguracjach sprzętowych. Mało tego, w wielu przypadkach aktualizacja 4.01 pogarsza wydajność na identycznych ustawieniach graficznych, a wyłączenie odbić tylko w niewielkim stopniu poprawia sytuację. Na PC wyposażonym w procesor Intel Core i7-10700, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3070 i 16 GB pamięci RAM next-genowy Wiedźmin 3: Dziki Gon osiągał 60-90 fps z ustawieniem jakości DLSS i bez ray tracingu w Toussaint. Po instalacji nowej aktualizacji gra działa ledwo w 50 klatkach na sekundę.

Aktualizacja 4.01 do Wiedźmina 3: Dziki Gon ma negatywnie wpływać na wydajność gry.

W celu poprawy płynności konieczne było granie na DirectX 11. Jest to o tyle szokujące, bowiem patch 4.01 miał za zadanie zwiększyć framerate, który i tak zmniejszył się po instalacji next-genowej wersji. CD Projekt RED znów zawiódł i teraz nie zostaje nic innego, jak czekanie na kolejną łatkę, która poprawi błędy obecnej wersji. Aktualizacja 4.01 usuwa błędy w zadaniach m.in. w Przygotowaniu do bitwy – naprawiono błąd, w wyniku którego mogło nie dać się wejść w interakcję z Avallac'hem, Sprawy rodzinne – naprawiono błąd, który mógł powodować zawieszanie się gry podczas przejścia z rozmowy z Krwawym Baronem. Dodano też nowy tryb wydajności globalnego oświetlenia z ray tracingiem.

Wiedźmin 3: Dziki Gon next-gen jest dostępny za darmo na PC i konsolach PlayStation 5 oraz Xbox One. Do sprzedaży trafiła też edycja pudełkowa Complete Edition na PS5 i Xbox Series X/S, która zawiera wszystko to co cyfrowy odpowiednik, a więc najnowsze usprawnienia oraz nowe zadanie. Wbrew wcześniejszej błędnej informacji w pudełku nie zawarto żadnych fizycznych dodatków ani gadżetów. Cena? 159 złotych. Graliście w next-genową wersję trzeciego Wiedźmina? Jakie są wasze opinie o tej aktualizacji? Dajcie znać w komentarzach.