Nie ulega wątpliwości, że dziś wiele firm nie potrafi skutecznie zadbać o bezpieczeństwo danych swoich użytkowników w konsekwencji coraz częściej słyszymy o przypadkach ich wycieku. Wspomniane sytuacje zdarzają się również w Polsce i należy tu przypomnieć, chociażby o przypadku popularnego sklepu morele.net, za który finalnie został on ukarany dość sporą karą finansową oraz kradzieży laptopa pracownika Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW), na którym zapisano bardzo wrażliwe informacje o osobach aplikujących na uczelnię w tym aktualnych i byłych studentach. Złośliwi twierdzą, iż zbiór był tak konkrety, że zabrakło w nim tylko numeru buta ofiar, aczkolwiek nikomu nie powinno być tutaj do śmiechu zważywszy na skalę problemu. Niestety teraz doszło do wycieku w OnePlus co potwierdził sam producent smartfonów.
OnePlus przyznał, że nieuprawnione osoby uzyskały dostęp do danych niektórych klientów firmy.
W opublikowanym oświadczeniu przyznano, iż nieuprawnione osoby uzyskały dostęp do danych niektórych klientów korporacji takich jak adresy e-mail, adresy do wysyłki towarów czy numerów kontaktowych. Jednocześnie zapewniono, że bardziej wrażliwe informacje dotyczące np. płatności oraz haseł do kont pozostają cały czas bezpieczne. OnePlus zaczął już także powiadamiać zainteresowanych użytkowników o wycieku ich danych. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, zaś informatycy dokładnie przeanalizowali stronę internetową producenta, by sprawdzić, czy nie ma innych luk w zabezpieczeniach. To oczywiście sugeruje, że naruszenie miało miejsce na portalu OnePlus, a być może w jego sklepie.
Chociaż zareagowano błyskawicznie to nie wyjaśniono, dlaczego ujawnienie wycieku zajęło im tydzień. Nie dowiedzieliśmy się też ile osób padło ofiarą hakerów. Co ciekawe firma zapowiedziała start programu bug bounty, który nastąpi w nadchodzącym tygodniu. W ramach niego zainteresowani członkowie będą mogli wyszukiwać wszelkie dziury w zabezpieczeniach, a następnie zgłaszać je w odpowiednie miejsce. Dodatkowo nawiązano współpracę z korporacją zajmującą się kwestiami bezpieczeństwa. Oby tym razem lepiej zadbano o ten kluczowy dla życia w internecie aspekt, ponieważ w przypadku OnePlus mamy do czynienia z drugim już tego rodzaju wyciekiem (pierwszy miał miejsce na początku ubiegłego roku).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wyciekły dane klientów OnePlus