Kontrowersyjny Yasuke znika z materiałów promujących Assassin's Creed Shadows. Co kombinuje Ubisoft?

Ubisoft, w związku z kontrowersjami wokół gry Assassin’s Creed Shadows, zdecydował się na usunięcie postaci Yasuke z banera przedsprzedażowego gry, skupiając swoją uwagę marketingową na drugiej bohaterce, Naoe. Zmiana ta wydaje się być reakcją na krytykę, która od miesięcy towarzyszy premierze nowej odsłony serii.

Jednym z głównych zarzutów wobec gry jest brak historycznej dokładności dotyczącej Yasuke - czarnoskórej postaci historycznej, która raczej nie była samurajem. Wcześniejsze kampanie marketingowe Ubisoftu koncentrowały się na Yasuke, co wywołało negatywne reakcje graczy i historyków. W odpowiedzi Ubisoft stopniowo wycofywał się z promowania tej postaci, co potwierdzają między innymi zmiany w opisie na stronie gry na Steamie, gdzie usunięto wzmianki o Yasuke jako samuraju.

Zmiana strategii marketingowej

Aktualnie na stronie gry Ubisoftu dominują materiały promujące Naoe, który jest jedną z głównych postaci w grze. Choć Yasuke nadal odgrywa istotną rolę w fabule i rozgrywce, Ubisoft wyraźnie przesunął uwagę na Naoe, co może być próbą złagodzenia kontrowersji. Jak zauważono, Yasuke zniknął z kluczowego miejsca na stronie Ubisoftu, czyli witryny służącej do zakupu gry przed premierą:

Jak widać na górnym obrazku, przygotowanym przez użytkownika forum Neogaf, do tej pory obie postacie promowały grę. Obecnie gdy przejdzie się na stronę pre-orderu widać jednak tylko młodą ninja. To bardzo dziwne w grze, która zbudowana jest wokół dwójki grywalnych bohaterów. Ale chyba wszyscy czujemy czemu tak się stało...

Yasuke nadal w grze

Mimo zmian w marketingu, Yasuke pozostaje integralną częścią gry. Jego styl walki, oparty na ciężkich uderzeniach, dodaje różnorodności do RPG-owego formatu Assassin’s Creed. Ubisoft, będąc na końcowym etapie prac nad grą, nie może całkowicie zignorować postaci, która odegra ważną rolę w doświadczeniu gracza.

Czy zmiana strategii marketingowej oraz silne skupienie na jakości rozgrywki pozwolą Assassin’s Creed Shadows odnieść sukces? Wydaje się trochę za późno na takie ruchy, choć i tak gra powinna się znakomicie sprzedać. Nie wiadomo tylko, czy uda się wykręcić takie wyniki, by wyciągnąć Ubisoft z kłopotów.