A jednak warto kupić PS5 i Xbox Series X

A jednak warto kupić PS5 i Xbox Series X

Premiera nowej generacji konsol rzadko przebiega gładko i bez problemów. Start PlayStation 5 i Xboksa Series X/S nie jest tu wyjątkiem. Tak jak już pisaliśmy w innym artykule: trudno ten sprzęt zakupić, jego design jest mocno dyskusyjny, aktualizacje softu są nachalne, dyski malutkie, a błędy w działaniu nad wyraz częste... Daniel wszystko wypunktował. Tylko co poradzić skoro mimo tych wszystkich ciosów przeciwnik nadal stoi i ma ochotę na kolejne rundy? Bo tak to już jest z produktami Sony i MS – będą tylko silniejsze. I warto byłoby mieć je już dziś pod swoim TV, choćby po to, by obserwować jak po pierwszych, chwiejnych krokach przechodzą do sprintu. Liczby są bowiem po stronie producentów sprzętu; XSX zaliczył najlepszy start w historii marki, a PS5 to najlepiej sprzedająca się konsola na starcie w ogóle. Tchnijmy więc trochę optymizmu w ich nadejście.

Liczby są po stronie producentów: XSX zaliczył najlepszy start w historii marki, a PS5 to najlepiej sprzedająca się konsola na starcie w ogóle

Zarzut o brak dostępności konsol jest zrozumiały. Tylko czy nie obrazuje on tego jak bardzo ich chcieliśmy? Skoro w dwie doby PS5 miało w swych domach 2,5 miliona osób to serio – biorąc pod uwagę sytuację pandemiczną na świecie - uważam, że Sony świetnie się wyrobiło, dostarczając aż tyle pudełek do magazynów. Osobiście cieszę się, że nawet w naszym kraju chętnych osób (i takich, które na to stać) jest aż tyle, że widać na social mediach ich narzekania na to, że nie mogą zakupić konsoli tak szybko, jakby chcieli. To, że można się przejmować takimi rzeczami to ogólnie dobry znak dla wszystkich rejonów świata z pełnym brzuchem. Serce fana krwawi gdy czyta takie rady, ale tu zwyczajnie "wystarczy jeszcze chwilę poczekać". Jak nie zimą to, na wiosnę każdy spragniony wyda te 2300 PLN na maszynkę do zabawy przez kolejne parę lat. Z perspektywy czasu, gdy będziemy zamykać tę generację, nie będzie miało to żadnego znaczenia. Bądźmy przecież ze sobą szczerzy: obecnie jedyną grą dostępną tylko na konsole nowej generacji jest remake Demon's Souls. Naprawdę da się zasnąć nie ogrywając go już-teraz-zaraz.

Problemami, które są na serio, są sprawy techniczne.