Czy gracze potrzebują sprzętów gamingowych aby lepiej grać?

Czy gracze potrzebują sprzętów gamingowych aby lepiej grać?

Wszelkiej maści fora dyskusyjne i sekcje komentarzy pod artykułami roją się od dyskusji na temat tego, czy rzeczywiście potrzebujemy sprzętów dla graczy, aby lepiej grać. Zawsze trafi się ktoś z komentarzem pokroju „gram na myszce za 20 zł i mam globala”. Czas zatem raz i na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości. Czy rzeczywiście akcesoria gamingowe są nam potrzebne, aby uzyskiwać lepsze wyniki w grach? Na początku musimy sobie wyjaśnić jedną, ale dość ważą kwestię. Sprzęty dla graczy często kojarzą się mniej zaznajomionym z tematyką osobom z diodami LED, agresywną stylistyką rodem z programu „Pimp my ride” i mnóstwem funkcji, w których trudno się połapać. Sporo w tym prawdy, ale zazwyczaj tylko  w przypadku mniej znanych producentów i przede wszystkim tańszych urządzeń, które w gruncie rzeczy tylko udają, że są dla graczy. W rzeczywistości topowi producenci akcesoriów gamingowych podchodzą do sprawy bardziej rozsądnie.

Genesis GX75

Wystarczy spojrzeć na te naprawdę drogie klawiatury i myszki, które na pierwszy rzut oka nie różnią się wiele od modelów biurowych. Owszem, trafiają się urządzenia za setki złotych, które wyglądają, jakby zostały stworzone z elementów znalezionych na złomowisku, ale zdarza się to coraz rzadziej. Widać stopniowe odchodzenie producentów od takiej stylistyki. I bardzo dobrze! Myszka lub klawiatura nie mają przypominać Lamborghini po zderzeniu czołowym ze Starem. To urządzenia stworzone w konkretnym celu i mają być przede wszystkim skuteczne. Nie ulega wątpliwości, że sprzęty dla graczy stają się coraz popularniejsze. Są na to twarde dowody w postaci danych sprzedażowych. W 2016 roku, według raportu Jon Peddie Research, cały rynek wygenerował rekordowy przychód na poziomie 30 mld dolarów. Oczywiście nie są tylko same akcesoria, ale też karty graficznej, płyty główne i monitory, ale nie zmienia to faktu, że wyniki jest imponujący.

Aż 43 procent przychodów został wygenerowany przez sprzęty z wysokiej półki, a tylko 22 procent przez niską półkę cenową. Co więcej, mądre głowy przewidują, że do 2019 rynek będzie rósł o 9 procent każdego roku. Odpowiada za to kilka rzeczy. Przede wszystkim komputery osobiste – w dobie smartfonów, tabletów i tanich laptopów, stały się wyspecjalizowanymi maszynami do konkretnych celów. Zaliczają się do tego także gry. Nie jest też żadną tajemnicą, że wpływ na takie wyniki ma niesamowity rozwój esportu. To właśnie komputery są główną platformą większości profesjonalnych graczy. No dobra, ale to, że coraz więcej osób kupuje sprzęty dla graczy, wcale nie musi znaczyć, że ich potrzebujemy. Oczywiście pomijam takie podzespoły, jak wydajna karta graficzna lub procesor. Bez nich raczej trudno grać, przynajmniej w najnowsze tytuły. W tekście zamierzam skupić się na akcesoriach, jak myszka, klawiatura, słuchawki czy też krzesło. Czy rzeczywiście ich potrzebujemy, aby grać lepiej? Jak pewnie się domyślacie, odpowiedź nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać i dużej mierze zależy od rodzaju samego sprzętu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy gracze potrzebują sprzętów gamingowych aby lepiej grać?

 0