PlayStation 5 czy Xbox Series X? A może Switch? Jaką konsolę wybrać w 2022?

Koszta związane ze złożeniem sensownego peceta do grania - takiego na kilka lat - wciąż rosną. Rynek kart graficznych oraz procesorów jest daleki od stabilizacji. Wpływają przede wszystkim problemy z dostawami, kopaczami kryptowalut i stan świata w czasie pandemii. Dla wielu osób dobrym rozwiązaniem na ten „niepewny” czas jest zakup konsoli. Niesie to za sobą praktycznie same plusy - nowy sprzęt zawsze daje zastrzyk chęci do grania i eksperymentowania. Poza tym nie ponosimy dużego ryzyka, gdyż gdyby coś nam się wyjątkowo nie spodobało, możemy całość odsprzedać w podobnej cenie. Jeżeli zatem chcecie w 2022 trochę poeksperymentować i spróbować nowego rodzaju grania, albo po prostu szukacie konsoli dla siebie, to pomożemy wam w przeanalizowaniu sytuacji i odpowiemy na pytanie - która będzie dla was najlepsza. Pamiętajcie o tym, że granie ma wiele smaków i barw, dlatego nawet ta sama pozycja może inaczej smakować na różnych sprzętach. Gotowi na przewietrzenie swoich przyzwyczajeń?

Najlepsze gry niezależne 2021 - Top 10

W zestawieniu bierzemy pod uwagę nową generację, czyli Xboksa Series X (którego można bez problemu kupić w Polsce) i PlayStation 5 (z którym są podobne problemy, ale również do nabycia) oraz Nintendo Switch, czyli najbardziej unikalne i najbardziej popularne z tych urządzeń. Różnice między nimi są naprawdę duże, nawet jeżeli wyglądają na kolejną generację maszynek podpinanych do TV. Gdybyście mieli kupić tylko jedną z tych platform, to która byłaby najlepsza?

Xbox Series X - Wybór praktyczny

Xbox to przede wszystkim super wygodny pad, świetne serwery do grania online (choć nie zawsze, bo na PC Azure jest dalekie od ideału) oraz najlepsza usługa na rynku, czyli Xbox Game Pass. Kupując sprzęt Microsoftu powinniście brać przede wszystkim pod uwagę to, że najpełniejsze go wykorzystanie będzie się wiązać z opłacaniem abonamentu. Firma z Redmond jest w posiadaniu gigantycznych marek, jednych z największych w historii. Do Halo, Gears of War i Forza dołączyło przecież Elder Scrolls, Fallout, a ostatnio Diablo, Warcraft, Starcraft, Call of Duty…. a to tylko mały fragment wyliczanki. Nie wiemy jeszcze jak rozwinie się kwestia "ekskluzywności" tych tytułów, ale możecie być pewni, że ich najlepsze doświadczanie będzie na was czekać właśnie na Xboksie. Jeżeli połączymy to z zalewem produkcji niezależnych, to paliwa na cały rok grania na pewno wam nie zabraknie.

Szukając maszyny, w której łatwo jest utonąć i rozkochać się w graniu na nowo, na pewno zestaw Xbox + Game Pass będzie najlepszym rozwiązaniem. Zwłaszcza jeżeli czuliście ostatnio, że granie coraz mniej was wkręca, wzrusza, interesuje. Za około 2600 PLN otrzymacie sprzęt, który ma świetną kulturę pracy i rewelacyjną przyszłość przed sobą - choć należy pamiętać, że wielkie zakupy Microsoftu poczynione przez ostatnie dwa lata potrzebują jeszcze trochę czasu nim dostaną okazję na to, by ich siła wybrzmiała na rynku premier (zwłaszcza tych na wyłączność). Obecna oferta jest jednak w kategorii cena/jakość po prostu najlepsza z możliwych. A już szczególnie wtedy, gdy zwrócimy jeszcze uwagę na samą jakość wyświetlanej grafiki oraz liczbę tytułów dostępnych we wstecznej kompatybilności, sięgających aż do pierwszego Xboksa. Część tego doświadczenia daje także Xbox Series S, pamiętajcie jednak, że to sprzęt o słabszej mocy obliczeniowej, mniejszym dysku twardym (500 GB przy rozmiarach dzisiejszych gier to problem jeżeli nie ma się bardzo szybkiego łącza) oraz bez czytnika płyt. Jako maszynka do Game Passa sprawuje się jednak bardzo dobrze, a kosztuje niemal o połowę mniej.

Nintendo Switch - Wybór dla kochających różnorodność

Fikuśny Switch, często traktowany z góry przez to, że "Nintendo jest dla dzieci" to konsola o genialnych właściwościach. Możliwości, jakie daje hybrydowe granie na telewizorze lub w trybie przenośnym trzymając sprzęt w rękach są wybitnie wygodne. Obcowanie z tym sprzętem to czysta przyjemność, oparta przede wszystkim o jego prostotę. Wszystko, co nie dotyczy tu samego uruchomienia gry, zredukowano do minimum. Prawie nie ma multimedialnych aplikacji, achievementów, powiadomień… ale jest za to tona zabawy. Już samo to, że Switcha można rozłożyć tak, że jego ekran stoi na podstawce, a boczne panele po wyjęciu zmieniają się w dwa niezależne pady to przejaw designerskiego geniuszu. To o czym często się zapomina, patrząc na NS z oddali, jest jego genialna biblioteka. To idealny sprzęt do klasyków retro oraz do najbardziej unikalnych i najlepszych gier tworzonych przez Nintendo. Fire Emblem, Mario, The Legend of Zelda, Animal Crossing, Metroid Prime i masa innych nie przez przypadek otrzymuje najwyższe oceny. Tym razem jednak mamy sprzęt Nintendo, który stoi nie tylko siłą ich marek - na Switchu znajdziecie przecież Dooma, Assassin’s Creed, Diablo, Overwatcha, Skyrima czy też Wiedźmina 3. A to wszystko podsypane największymi przebojami indie - Dead Cells, Stardew Valley, Hollow Knight, Disco Elysium i setki innych!

Switch jest takim sukcesem, że nawet pomimo skromnej mocy obliczeniowej każdy chce wylądować w jego sklepie. Rewelacyjne połączenie konsoli stacjonarnej i przenośnej oraz - w końcu - ogromne wsparcie dla zachodnich twórców sprawiają, że zdecydowanie najciekawsza biblioteka gier jest właśnie tutaj. Zawsze można też zainwestować w wersję Lite, dostępną za 800 PLN (oryginalnego Switcha kupicie za ok. 1300 PLN), oferuje ona co prawda tylko granie w trybie przenośnym, ale… w tej cenie? Dalej warto tego posmakować. Jest to najbardziej unikalne zjawisko od czasu Wii.