Sony zamyka się na siłę nostalgii, zamykając sklepy PSP, PS3 i Vity

Sony zamyka się na siłę nostalgii, zamykając sklepy PSP, PS3 i Vity

Sony zamyka się na siłę nostalgii, zamykając sklepy PSP, PS3 i Vity

Jeśli jeszcze ktoś nie zauważył, to nostalgia jest jedną z największych sił napędzających obecny rynek. Regularne wchodzenie w dorosłość kolejnych pokoleń - a co za tym idzie w otrzymywanie regularnej pensji - oznacza, że chcą one wydawać pieniądze na zabawki, na które kiedyś nie było ich stać. Potrafimy zapłacić naprawdę dużo za rzeczy, które podobały nam się 10-20-30 lat temu, tylko po to, by je mieć i za chwilę odstawić na półkę. Reguła ta działa także w świecie gier, w którym jest coraz więcej nie tylko remake’ów, ale i kolekcji starych gier i ich wznowień. Microsoft doskonale to rozumie wprowadzając rozbudowaną wsteczną kompatybilność do Xboksa Series, Nintendo ma doktorat z regularnego sprzedawania nam tego samego, PC w ogóle nie ma granic pod tym względem. A Sony? Sony po prostu 27 kwietnia wyciągnie wtyczkę i sklepy cyfrowe na PS3, PSP i PS Vita przestaną działać. Nie możemy z tym nic zrobić. Nawet próba zrozumienia tego zdarzenia jest karkołomna.
 

Łatwo zobrazować sobie, że gry z handheldów Sony i PS3 się już praktycznie nie sprzedają w cyfrowej dystrybucji. Pod tym względem wszystko jest jasne - tylko czy Sony zrobiło cokolwiek, by było inaczej? Dziś jedyny sposób, by grać w gry z PS3 i kupić je cyfrowo to posiadać PS3 podpięte pod telewizor. Do cyfrowych gier z PSP potrzebujemy Vity, która również umożliwia zakupy tylko z menu konsoli. Na aplikacji i w przeglądarkowej wersji PlayStation Store jest tylko PS4, PSVR i PS5 - starsze sprzęty wyparowały. Dodatkowo wiele gier nie miało przeceny od lat, widok gry z 2011 roku w premierowej cenie na PS Store to nic zaskakującego. Więc tak - katalog PSP i Vity już się praktycznie nie sprzedaje. Wyobraźcie sobie moją zaskoczoną minę gdy o tym piszę. Sarkastycznie zaskoczoną.
 

Sony kontra Retro

Skoro swego czasu na rynku pojawiła się mini-konsolka PS Vita TV, umożliwiająca granie w cyfrowe gry z PS Vita i PSP na telewizorze, przy użyciu pada do PS3, to znaczy, że technologia umożliwiająca takie działanie jest w zasięgu kilku sprytnych inżynierów. Skoro PS3 i PS4 różniły się od siebie na tyle mocno pod względem architektury (ale jeszcze nie pod względem mocy), że PS4 nie mogło być wstecznie kompatybilne to… chyba PS5 już powinno. Za wystarczający dowód na to, że warto niech posłuży to, że główny konkurent to oferuje. I nie jest tak, że Xbox jest pod tym względem idealny - większość tytułów z X360 i oryginalnego X'a nie działa na nowych konsolach, ale wciąż w ofercie jest ich wystarczająco dużo, by robić dobre wrażenie. Sony też mogłoby wybrać np. 100 tytułów z PS3, które zadziałają na PS5 i się tym reklamować. Co kilka miesięcy dokładając kolejne. Mogłoby, ale woli nie. Oficjalnie się to nie opłaca.

 

Rozumiem to, zamysł biznesowy jest inny. Skoro „zarabiamy na PS4 i PS5 to nie tracimy zasobów na inne rzeczy”. Sytuacja na świecie jest napięta, budżety i siły przerobowe ograniczone. Problem w tym, że przez długie lata najwięksi fani zostawili grube tysiące na PS Store i chcieliby nie tracić dostępu do swoich tytułów, a nawet kupić z czasem jeszcze kilka zaległych. Przecież Sony nie bankrutuje, tylko wydało nowy sprzęt - do tego taki, który błyskawicznie znika ze sklepowych półek. W świecie PC zawsze znajdzie się sposób na obejście pewnych technicznych niedoskonałości, na konsolach niestety to producent sprzętu musi dbać o takie rzeczy, zwłaszcza od kiedy weszliśmy w świat oparty o dystrybucję cyfrową. Jako gracz nie mam zamiaru słuchać, że coś się komuś nie opłaca, skoro kupiłem już tyle produktów i mam zamiar kupować kolejne. Skoro tak ogromny brand jak PlayStation wziął moje pieniądze, to powinien mi zapewnić komfort związany z dostępem do gier, za które zapłaciłem.

 

  • Gwoli ścisłości - znikanie tytułów z PlayStation Network to nie jest nowa sprawa. Jeżeli chce się ściągnąć z PSN tytuł, który z niego “znikł” można wejść w historię swoich zakupów i przez to, naokoło, ponownie go pobrać. Jeżeli jednak Sony wyciągnie teraz wtyczkę na tyle mocno, że całkowicie stracimy dostęp do swych starszych pozycji to, będzie to okropne.

 

Nostalgia sprzedaje

Sony wydaje się całkowicie nie rozumieć siły nostalgii, którą przecież tak dobrze monetyzuje trzymając się kurczowo swych największych marek. Bo o ile chcą na niej jechać w nowych tytułach, tak nie potrafią przenieść cyfrowych kopii gier ze starszych platform na nowe. Nie chce im się nawet ich utrzymywać „bo się nie opłaca” podczas gdy na serwerach Steam wiszą nawet tytuły posiadane przez 100 osób. A to przecież cały czas ich sklep, ich platformy, ich planowanie. Te gry już są gotowe - potrzebują tylko emulatora pod PS5 (już olejmy to PS4). Niech ten emulator nawet nie działa idealnie, ale będzie - niech pokażą, że chcą. Ludzi, dla których PlayStation to główny sprzęt do grania od czasów PSX i PS2 są miliony i za wsparcie, które zawsze okazują firmie, należy im się trochę więcej niż lepszy miesiąc w PS Plus, z grami które zwykle i tak już mają na koncie.

 

Dobijając do końca, muszę podzielić się smutną obserwacją, że w tym momencie wypada pochwalić „piratów”. W dobie kolejnych gier wypadających z cyfrowych katalogów, zmian platform, generacji i bankructw jedyną ostoją, która zachowuje archiwum wszystkich gier, jest właśnie piractwo. I bardzo dużo wskazuje na to, że z dniem wyłączenia PSN na Vicie po prostu wgram na nią soft umożliwiający odpalanie ROMów i nie poczuję się winny ani przez sekundę. Skoro to będzie jedyny sposób, by odpalić te gry (także z pierwszego PlayStation, które były dostępne właśnie na Vicie i PSP) to układ jest prosty.

Chciałbym jednak wierzyć w to, że to tylko stan przejściowy i niedługo Sony zaprezentuje zupełnie nową sekcję w PSN i nową usługę pozwalającą ponownie cieszyć się gigantycznym katalogiem starszych produkcji. Bo odcinanie ludzi od dostępu do nich to nie maksymalizacja zysków i optymalizacja procesu, a zwykłe odcinanie graczy od hobby i przygaszanie ich zainteresowania odkrywaniem zapomnianych perełek.


 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Sony zamyka się na siłę nostalgii, zamykając sklepy PSP, PS3 i Vity

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł