Przedział cenowy 700 zł - 1200 zł
W tym przedziale cenowym zaczynają się panele 120 Hz lub szybsze, które powinny zadowolić zagorzałych maniaków pierwszoosobowych strzelanin czy symulatorów wyścigów samochodowych. Myk jest taki, że relatywnie niedrogie monitory o wysokiej częstotliwości odświeżania, a tak należy traktować konstrukcje wycenione na wspomniane 700 - 1200 zł, wyświetlają przeważnie obraz (statyczny) gorzej niż nawet nieco tańsze, ale odświeżane z klasyczną szybkością 60 Hz odpowiedniki. Tak więc jeśli komuś zależy na szeroko pojętej uniwersalności, a więc umownej chociaż reprodukcji barw i możliwie wysokim kontraście (ważne przy oglądaniu filmów!), nie jest to przedział cenowy dla niego. Wyjątek stanowi jeden model marki Samsung, aczkolwiek jest on okupiony istotnymi wadami, z których bezwzględnie należy zdać sobie sprawę przed zakupem, o czym więcej informacji znajduje się w rozwinięciu dla tej konkretnej propozycji.
BenQ ZOWIE XL2411P
Specyfikacja BenQ ZOWIE XL2411P:
- Przekątna matrycy: 24''
- Rozdzielczość natywna: 1920x1080 pikseli (16:9)
- Częstotliwość odświeżania: 144 Hz
- Gęstość pikseli: 91,79 ppi
- Typ panelu: Twisted Nematic (TN)
- Powłoka matrycy: Antiglare, Hard coating (3H)
- Maksymalna jaskrawość: 350 cd/m2
- Kontrast statyczny: 1000:1
- Kąty widzenia: 170/160 st.
- Czas reakcji (GTG): 1 ms
- Pivot: tak
- VESA: tak, 100x100
- Złącza: DisplayPort 1.2a, HDMI 1.4, DVI-DL, VGA
- Inne: audio Jack 3,5 mm, podświetlenie stroboskopowe
- Cena: 1099 zł
BenQ ZOWIE XL2411P to klasyczny i niezwykle popularny model XL2411, rozszerzony dodatkowo o nieobecne w oryginale złącze DP 1.2a. Model ten jest jednym z najlepszych w tej klasie pod względem wyświetlania obrazu w ruchu. Szybka matryca TN jest tutaj bowiem odświeżana z częstotliwością 144 Hz, a do tego dochodzi jeszcze technika strobingu, czyli podświetlenie o sinusoidalnej charakterystyce, które upodabnia ekran do monitorów kineskopowych, wyraźnie zwiększając ostrość animacji. Co istotne, implementacja strobingu odbywa się poprzez autorski układ producenta, a tym samym funkcja zadziała zarówno z kartami AMD, jak i Nvidii, w przeciwieństwie chociażby do techniki ULMB związanej z modułem G-Sync. Wadą BenQ ZOWIE XL2411P jest jednak obiektywnie kiepska jakość obrazu, ze szczególnym naciskiem na fatalne ustawienia fabryczne. Niemniej nawet dłuższa chwila poświęcona na dobór nastaw nie jest w stanie zagwarantować kompetentnego doświadczenia. Urządzenie ma wyjątkowo słabą liniowość, co sprawia, że jasności w poszczególnych punktach gradientu są dalekie od docelowych.
Najważniejsze cechy:
Idealnie "płynny" obraz
Strobing niezależny od karty grafiki
Funkcjonalna podstawa
Bardzo dobra jakość wykonania
Zastosowanie: najbardziej dynamiczne gry sieciowe
Samsung C24FG70
Specyfikacja Samsung C24FG70:
- Przekątna matrycy: 23,5''
- Rozdzielczość natywna: 1920x1080 pikseli (16:9)
- Częstotliwość odświeżania: 144 Hz, 30-144 Hz (AMD FreeSync)
- Gęstość pikseli: 93,74 ppi
- Typ panelu: Vertical Alignment (VA)
- Powłoka matrycy: Anti-Glare (AG)
- Maksymalna jaskrawość: 350 cd/m2
- Kontrast statyczny: 3000:1
- Kąty widzenia: 178/178 st.
- Czas reakcji (GTG): 1 ms
- Pivot: tak
- VESA: tak, 100x100
- Złącza: DisplayPort 1.4, 2x HDMI 2.0
- Inne: Quantum dot, zakrzywiony ekran (1800 R), audio Jack 3,5 mm
- Cena: 1199 zł
Jak zdążyłem zaznaczyć w którymś z powyższych akapitów, Samsung C24FG70 jest swoistym "rodzynkiem" tego rozdziału. To konstrukcja oparta o matrycę VA i podświetlona w systemie Quantum dot, zamiast klasycznymi diodami W-LED, co przekłada się na wysoki na tle konkurencji kontrast statyczny i zauważalnie szerszy gamut (bardzo nasycone kolory!). Podobnie jak BenQ ZOWIE XL2411P, urządzenie marki Samsung ma podświetlenie stroboskopowe, ale jego implementacja służy w tym przypadku wyeliminowaniu oczywistej wady techniki VA, jaką jest niższy niż w TN-kach czas reakcji. Na odrobinę uwagi zasługuje też Adaptive-Sync działający już od 30 kl./s. Niestety Samsung C24FG70 ma zarazem sporo istotnych problemów technicznych. Po pierwsze, zakrzywienie matrycy zaburza strukturę pikseli, co w wielu egzemplarzach prowadzi do rozmywania czcionek, a po drugie - podświetlenie w tym modelu potrafi fioletować w fazie błysku. Cóż, coś za coś - chciałoby się rzec. Summa summarum jest to najlepiej wyposażony monitor dla graczy w tym przedziale cenowym, ale też potrafiący spłatać użytkownikowi nieoczekiwanego figla.
Najważniejsze cechy:
Jakość obrazu statycznego przewyższająca rywali w tej klasie
Dynamiczna synchronizacja już od 30 kl./s
Funkcjonalna podstawa
Świetne menu ekranowe z ogromem funkcji
Zastosowanie: gry wszystkich rodzajów, choć TN-ki zapewniają lepszą ostrość w ruchu
Pokaż / Dodaj komentarze do: Polecane monitory dla graczy - podsumowanie 2017 roku