Monitor, z punktu widzenia lwiej części użytkowników, wciąż jest peryferium niezwykle zdewaluowanym. Za klucz do sukcesu uznaje się odpowiednio szybką kartę graficzną, traktując kwestię wyboru wyświetlacza po macoszemu. Cóż, wielokrotnie pisałem, iż tak nie jest - a nie lubię się powtarzać. Tak czy inaczej, niniejszy poradnik dedykuję wszystkim tym, którzy poszukują monitora komputerowego z myślą o grach.
Zwykło się sądzić, że monitor do gier to taki, który ma odpowiednio wysoką częstotliwość odświeżania, przeważnie 120 Hz lub więcej. Pozostałe parametry pozostają niejako na dalszym planie. Wbrew pozorom wysokie odświeżanie nie jest potrzebne każdemu graczowi, a nawet jeśli, to samo w sobie niczego nie gwarantuje. Osoby preferujące produkcje o umiarkowanej dynamice, np. gry strategiczne, nie odczują tytułem podbitego odświeżania żadnych korzyści. A jeśli tylko monitor ma problemy z czasem reakcji, zbyt częste odświeżanie prowadzi jedynie do intensyfikacji efektów niechcianych, takich jak powidoki czy artefakt overshoot. Oczywiście, ponownie wszystko rozbija się o rodzaj preferowanych gier, bo te mniej intensywne poradzą sobie doskonale na panelach wolniejszych, co pozwala bardziej skupić się na jakości wyświetlanego obrazu, zamiast ostrości w ruchu, itd. Dlatego też każdy monitor umieszczony na niniejszej liście jest opisany poprzez rodzaj gier, do których nadaje się najlepiej. Co istotne, starałem się wybrać urządzenia, z którymi miałem do czynienia osobiście, by było to zestawienie faktycznych możliwości, nie deklaracji producenta, z którymi to, jak wiadomo, różnie bywa. Nie przedłużając, przedstawiam Wam polecane monitory dla graczy w 2017 roku.
Przedział cenowy poniżej 700 zł
Budżet równy około 700 zł to minimum, pozwalające myśleć o kupnie monitora faktycznie skonstruowanego z myślą o grach. W niższych przedziałach cenowych, jeśli chodzi o konstrukcje mogące zainteresować gracza, nie pojawia się nic szczególnego. W razie czego, najlepiej po prostu zdecydować się na dowolną TN-kę. Matryce tego typu są najszybsze, co przynajmniej teoretycznie stanowi gwarancję utrzymania względnej ostrości sceny w ruchu. Zdecydowanie nie polecam natomiast kupowania pod kątem gier budżetowych IPS-ów, nie wspominając już o konstrukcjach z matrycą VA. Jedyną zaletą paneli innych niż TN w tym przedziale cenowym są szerokie kąty widzenia, ale nad wyraz często odbywa się to kosztem widocznego smużenia.
iiyama G2530HSU Black Hawk
Specyfikacja iiyama G2530HSU Black Hawk:
- Przekątna matrycy: 24,5''
- Rozdzielczość natywna: 1920x1080 pikseli (16:9)
- Częstotliwość odświeżania: 75 Hz, 48-75 Hz (AMD FreeSync)
- Gęstość pikseli: 89,91 ppi
- Typ panelu: Twisted Nematic (TN)
- Powłoka matrycy: Antiglare, Hard coating (3H)
- Maksymalna jaskrawość: 250 cd/m2
- Kontrast statyczny: 1000:1
- Kąty widzenia: 170/160 st.
- Czas reakcji (GTG): 1 ms
- Pivot: nie
- VESA: tak, 100x100
- Złącza: DisplayPort 1.2a, HDMI 1.4, VGA
- Inne: głośniki stereo 2 W, hub USB 2.0, audio Jack 3,5 mm
Moim zdaniem najlepszym monitorem do gier klasy ekonomicznej jest na chwilę obecną iiyama G2530HSU Black Hawk. To sprzęt nie tylko przyzwoicie szybki, bo fabrycznie oferujący odświeżanie na poziomie 75 Hz, bez problemów z czasem reakcji, ale także wyświetlający obraz przynajmniej o klasę lepiej od podobnie wycenionej konkurencji, czego dowodem jest uzyskanie maksymalnej noty w teście na ITHardware. Co poza tym? Nowoczesna stylistyka, szeroki pakiet złącz z DP 1.2a na czele, koncentrator USB, a nawet obsługa dynamicznej synchronizacji w standardzie Adaptive-Sync, choć ledwie w przedziale 48 - 75 kl./s.
Najważniejsze cechy:
Najlepszy wybór dla gracza poniżej 700 zł (subiektywnie)
Odświeżanie równe 75 Hz już w chwili wyjęcia z pudełka
Wsparcie dla standardu Adaptive-Sync
Jakość obrazu wcale nieustępująca ekonomicznym IPS-om czy VA
Zastosowanie: gry wszystkich rodzajów, również dynamiczne
Pokaż / Dodaj komentarze do: Polecane monitory dla graczy - podsumowanie 2017 roku