AMD Ryzen 7 1700X oraz Ryzen 7 1800X - test procesorów na AGESA 1.0.0.6

Wszystkie odczyty były dokonywane przy wykorzystaniu niezmienionej platformy testowej, obudowa była zamknięta i schowana pod biurkiem, podobnie jak u większości użytkowników. Temperatura w pomieszczeniu wahała się w zakresie 21-23 °C. Do wykonania pomiarów posłużyło oprogramowanie HWiNFO64 w wersji 5.53-3175. Nad poprawnymi warunkami pracy procesorów czuwał zestaw chłodzenia powietrznego - Noctua NH-D14. Zastosowana pasta termoprzewodząca to Noctua NT-H1, charakteryzująca się brakiem potrzeby wygrzewania, dzięki czemu osiąga optymalną wydajność tuż po nałożeniu. Aplikacji dokonałem sposobem "X", który zapewnia poprawne rozprowadzenie materiału termoprzewodzącego.

Patrząc na suche wartości, można powiedzieć, że procesory Ryzen problemów z temperaturami nie mają. Niestety, sprawa nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Przede wszystkim AMD do dnia dzisiejszego nie podało szalenie istotnego parametru Tj. Max i wszystko wskazuje na to, że nie poda go w ogóle. Dlaczego jest to aż tak ważne? Należy tutaj zdawać sobie sprawę z tego, że czujniki w procesorze to nie są termometry i nie podają temperatury w sposób czytelny dla człowieka, lecz jako wartość z liczbową z pewnego zakresu, gdzie maksimum to właśnie Tj. Max. W efekcie znajomość tego ostatniego jest niezbędna do podania wartości w stopniach Celsjusza, a brak stosownej informacji prowadzi do samowolki ze strony producentów płyt. Najlepszym przykładem są tutaj różnice pomiędzy wcześniej używaną Gigabyte GA-AX370-Gaming 5 a obecną MSI B350 Gaming Pro Carbon, gdzie ta druga podaje po prostu nieco niższe wartości. Do tego wszystkiego dochodzi też skrajnie różne zachowanie przy wysokich temperaturach, gdzie płyty w zależności od producenta potrafią się wyłączyć po przekroczeniu ~73 °C, doprowadzić do throttlingu procesora przy około 75 °C, czy też nie zareagować w ogóle, pozwalając CPU pracować powyżej 80 °C. W świetle powyższych faktów trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie - odczyty temperatur Ryzenów na chwilę obecną są nic nie warte. Zaś jedyną dobrą radą, którą mogę w tej sytuacji Wam udzielić, jest po prostu trzymanie procesorów w możliwie dobrych warunkach termicznych, skoro na dobrą sprawę nie wiadomo, czy odczyt jest w ogóle poprawny i jaka jest realna granica bezpieczeństwa.