ASRock Z690 Extreme. Test płyty głównej dla procesorów Alder Lake i pamięci DDR4

Tomasz Cugowski | 20-12-2021, 14:25 | 0

ASRock Z690 Extreme. Test płyty głównej dla procesorów Alder Lake i pamięci DDR4

Test płyty głównej ASRock Z690 Extreme: konkluzje

Wydajnościowo ASRock Z690 Extreme wypadła tak samo jak wcześniej testowana GIGABYTE, też kompatybilna z pamięcią DDR4. Nie było zatem żadnych zaskoczeń i wszystko jest w normie. Podkręcanie procesora, za sprawą dobrze działającego LLC, zakończyło się na 5,1/4,1 GHz, odpowiednio dla dużych i małych rdzeni, czyli udało się wycisnąć maksimum tej sztuki przy napięciu 1,25 V. Czas uruchamiania peceta jest typowy jak na platformę LGA 1700, chociaż jak pokazała firma GIGABYTE, da się to zrobić lepiej, z kolei pobór prądu w spoczynku niewątpliwie należy zapisać na plus recenzowanej płyty marki ASRock. Odnośnie overclockingu pamięci RAM, wyniki są dobre, ale warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest brak niektórych dzielników w BIOS-ie i przykładowo między 3800 MHz i 4000 MHz do wyboru nie ma ani jednej wartości pośredniej. To właśnie ten fakt był przyczyną minimalnie gorszego rezultatu podczas OC w trybie Gear 1 - wszak trudno osiągnąć 3900 MHz, gdy tego zegara w ogóle nie ma na liście. Druga sprawa to moduły Dual Rank, z którymi Z690 Extreme radzi sobie przeciętnie i np. 2x16 GB Patrioty Viper RGB o nastawach 3600 MHz CL 17-19-19-39 nie chciały wystartować przy Gear 1, z czym na płycie GIGABYTE nie było żadnych problemów. Niestety, nie udało się nic na to zaradzić ręczną korektą napięć i innych ustawień. Za to bezpieczne uruchamianie po wpisaniu niedziałających parametrów funkcjonuje poprawnie, choć czasem pecet się wyłączał na etapie treningu i wtedy trzeba było go ręcznie włączyć ponownie.

ASRock Z690 Extreme to w gruncie rzeczy dobra płyta główna, choć przydałaby się lekka obniżka ceny i dalsze dopracowanie BIOS-u pod kątem modułów Dual Rank.

ASRock Z690 Extreme. Test płyty głównej dla procesorów Alder Lake i pamięci DDR4

Intel Core i9-12900K – test Alder Lake. Niebiescy znowu na szczycie?

Specyfikacja, istotne cechy i ocena końcowa testowanej płyty

Co do wyposażenia fabrycznego, jest generalnie skromne, ale w jego skład wchodzi podpórka do karty graficznej, co wg mnie jest praktycznym dodatkiem. Specyfikacyjnie, jak pisałem we wstępie, recenzowany model oferuje w zasadzie wszystko co trzeba, aczkolwiek szkoda, że środkowy M.2 jest ograniczony do PCIe 3.0 i że na panelu I/O jest tak mało portów USB (ledwie sześć!). Jeszcze wracając do sekcji zasilania, jest ona zaskakująco chłodna, w domowym OC niewiele ustępując topowym płytom, pomimo podobnych komponentów jak rywalka od GIGABYTE, zatem ewidentnie chłodzenie VRM jest tu wyraźnie skuteczniejsze. Rozplanowanie PCB jest z grubsza poprawne, choć dwa złącza wentylatorów mogłyby być w bardziej komfortowych miejscach i dwa ostatnie porty SATA nie są kątowe. Środkowe M.2, podobnie jak w przypadku Z690 UD DDR4, raczej będzie częściowo zasłonięte przez kartę graficzną, ale akurat tego ciężko uniknąć przy trzech długich slotach PCIe x16. Z kolei BIOS Flashback to bardzo przydatny dodatek, dzięki któremu nie musimy obawiać się awarii podczas wgrywania BIOS-u i bardzo dobrze, że producent o nim nie zapomniał. Reasumując, ocena końcowa ASRock Z690 Extreme to cztery gwiazdki, w mojej ocenie adekwatna do oferowanych możliwości i ceny, która jest nieco zbyt wysoka, jako że np. za ok. 300 zł mniej nabędziemy GIGABYTE Z690 GAMING X DDR4 o bardzo podobnej specyfikacji. Innymi słowy, płyta sama w sobie jest całkiem dobra, ale przydałaby się lekka obniżka i BIOS trzeba jeszcze dopracować od strony OC pamięci RAM, szczególnie dla modułów Dual Rank.