Asus ROG Centurion 7.1 - recenzja słuchawek

Asus ROG Centurion 7.1 - recenzja słuchawek

Brzmienie w grach, filmach i muzyce

Przyszła więc pora na odsłuchy, czyli najważniejsze testy dla słuchawek. Moje oczekiwania w tym aspekcie były naprawdę wysokie, mówimy przecież o sprzęcie za ponad 1000 PLN. Poza tym, urządzenie oferuje prawdziwy dźwięk przestrzenny 7.1, za który odpowiada 5 par przetworników z magnesami neodymowymi, których średnice mierzą: przedni — 40 mm, subwoofer — 40 mm, centralny — 30 mm, boczny — 20 mm, tylny — 20 mm. Co prawda są to stricte gamingowe słuchawki, ale tradycyjnie sprawdziliśmy też ich uniwersalność, dokonując odsłuchów w muzyce, filmach oraz serialach. Warto przypomnieć, że sprzęt posiada własną kartę muzyczną, na którą jesteśmy skazani, więc właściciele hi-endowych kart nie zrobią z nich użytku. Wybrane utwory z listy odtwarzania to:

  • Mike Oldfield – „Altered State”
  • Nick Cave – „Into my Arms”
  • Bat For Lashes – „Sleep Alone”
  • Avenged Sevenfold - “Hail to the King”
  • Five Finger Death Punch - “ I Apologize”
  • Pharrell Williams - “Happy”
  • Michael Jackson - “Thriller”
  • Metallica - “Enter Sandman”

Na pierwszy ogień poszła muzyka oraz filmy i w tym pierwszym przypadku muszę powiedzieć, że odczułem pewne rozczarowanie trybem stereofonicznym. Centuriony co prawda grają naprawdę przyjemnie i byłem w stanie słuchać moich ulubionych utworów bez żadnego skrzywienia czy kręcenia nosem, które przeważnie towarzyszy mi w trakcie testowania muzycznych możliwości słuchawek dla graczy, ale od produktu z tej kategorii cenowej wymagać można zdecydowanie więcej. Pochwalić mogę brak nadmiernej ostrości dźwięku, który przeważnie charakteryzuje headsety dla graczy i brzmienie, które jest naprawdę bogate i nieźle zbalansowane (szczególnie po drobnej korekcie), więc żadne z pasm nie przysłania pozostałych. Jest tu też całkiem sporo basu, który potrafi przyjemnie zapunktować i nie ma tendencji do rozlewania się. Średnica jest przyjemnie ocieplona, natomiast soprany są czyste i nie kłują w uszy metalicznością czy sykliwością. Niemniej jednak brzmienie jest jak dla mnie zbyt przyciemnione i zawoalowane, przydałoby się więcej szczegółowości, a środek pasm zdaje się zbyt ściśnięty. Całości brakuje jakiegoś mocniejszego oparcia, które nadałyby brzmieniu wyraźniejszego, muzykalnego charakteru. Poza tym, moje ulubione ciężkie gatunki wypadają tu bardzo przeciętnie, co wynika z nie najlepszej separacji instrumentów i zbytniej sterylności.

W przypadku filmów nie mam większych zastrzeżeń, bo słuchawki spisują się tu naprawdę w porządku, oferując dobre pozycjonowanie dźwięków czy podkreślone wokale, a w momentach naprawdę intensywnej akcji zapewniają sporo frajdy mocnymi wybuchami i odgłosami wystrzałów. Wbudowana karta muzyczna ma jednak jedną typową dla tego typu rozwiązań wadę - otrzymujemy jedynie złącze USB i kompatybilność z PC, więc skazani jesteśmy na oglądanie filmów na komputerze i nie podłączymy sprzętu do konsoli czy amplitunera. Jak już jednak wspominałem, słuchawki ROG Centurion 7.1 nie należą do najbardziej uniwersalnych i warto mieć to na uwadze przed ewentualnym zakupem.

W grach Centuriony pokazują jednak pełen potencjał, a przynajmniej w tych gatunkach (FPP, TPP), w których dźwięk przestrzenny odgrywa istotną rolę. W wielu słuchawkach z wirtualnym dźwiękiem przestrzennym odczuwamy jedynie złudzenie dźwięku dobiegającego z każdej strony, gdzie brakuje precyzji kierunku – jesteśmy więc w stanie ocenić, że wystrzały dochodzą zza naszych pleców, ale ciężko jest określić ich dokładniejszą lokalizację. W tym przypadku możecie zapomnieć o tego typu problemach i osobiście potrafiłem wskazać kierunek dźwięku z naprawdę dużą precyzją (co potwierdziłem w kilku syntetycznych testach). Wydaje się, że prawdziwe 7.1 docenią przede wszystkim fani FPS-ów, gdzie określenie strzałów czy kroków wokół nas stanowi sprawę życia lub śmierci. Ja byłem zachwycony tym, jak słuchawki spisują się w Battlefield 1 (sporą robotę robi genialne udźwiękowienie gry DICE) czy CS: GO. Tak dużej sceny, precyzji w pozycjonowaniu dźwięku i ilości detali nie uzyskamy ze słuchawek stereo czy headsetu z wirtualnym dźwiękiem przestrzennym.

Oczywiście poeksperymentowałem także z 4 gamingowymi profilami, których celem jest dostosowanie dźwięku do określonych gatunków i uzyskanie pożądanych efektów. W tym przypadku mam jednak dość mieszane uczucia, ponieważ te rzeczywiście realizują powierzone im zadanie (np. pobijając odgłosy kroków lub też moc wystrzałów i wybuchów w strzelankach), ale nie dają jakiejś nadzwyczajnej przewagi w trakcie rozgrywki, a do tego zniekształcają brzmienie i to przestaje być przyjemne i zrównoważone. Osobiście preferowałem więc korzystanie ze standardowego trybu i dedykowane profile szybko sobie odpuściłem, ale zakładam, że część graczy można uznać je za bardziej użyteczne. Muszę jeszcze zaznaczyć, że spora część gier lepiej wypada w trybie stereofonicznym niż przestrzennym, co wynika z charakterystyki poszczególnych gatunków (np. izometrycznych) i realizacji dźwięku przez twórców. Brzmienie jest wtedy bardziej przybliżone i bezpośrednie, przez co trudniej określić odległość z jakiej dochodzą poszczególne odgłosy.

Na koniec pozostała jeszcze kwestia mikrofonu. Ta wielokierunkowo jednostka oferuje solidną jakość, jednak także tutaj spodziewać można było się czegoś więcej. Zbierany przez niego dźwięk jest pozbawiony irytujących zniekształceń i stosunkowo czysty, ale otrzymywałem już lepszą jakość w słuchawkach za połowę tej ceny. Rewelacyjnie wypada za to funkcja eliminacji szumów z otoczenia, która gwarantuje wyraźną komunikację. Producent chwali się, że stacja audio USB ROG Centurion posiada wbudowany mikrofon, który aktywnie wykrywa i eliminuje ponad 90% hałasu z otoczenia, jak np. odgłosy klawiatury i mowa, dzięki czemu nasi współgracze nie są rozpraszani hałasami występującymi wokół nas i muszę przyznać, iż rzeczywiście tak jest. Przeprowadziłem test z uruchomionym odkurzaczem i generowany przez niego szum był ledwo słyszalny, co zasługuje na spore uznanie.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

RTV AGD

Pokaż / Dodaj komentarze do: Asus ROG Centurion 7.1 - recenzja słuchawek

 0