ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

ASUS TUF Gaming FX505DV - wykonanie, klawiatura, bateria

Budowa zewnętrzna

Design i wykonanie zaliczyć trzeba na spory plus TUF Gaming FX505DV, bo choć nie mamy tu do czynienia z konstrukcją na miarę Ultrabooka, jaką często spotykamy w high-endowych notebookach dla graczy, to stylistyka, zastosowane materiały i jakość budowy tego produkty stoją na wysokim poziomie. Pod względem wyglądu laptop wygląda praktycznie identycznie jak poprzednia generacja, co jednak trudno uznać za wadę. Wciąż otrzymujemy bowiem relatywnie kompaktową konstrukcję mierzącą tylko 360,4 x 262,0 x 26,8 mm i ważącą 2,2 kg - jeszcze kilka lat temu takie parametry osiągalne były tylko dla laptopów z najwyższej półki. Poza tym, bardzo smukłe ramki wokół ekranu, mierzące tylko 6,5 mm grubości, poza dolną częścią, która przeważnie jest szersza (co pozwoliło zmieścić logo producenta), sprawiają, że notebook prezentuje się nowocześnie. Gamingową stylistykę podkreślają także ścięte rogi, ostre krawędzie czy takie elementy, jak umieszczony na pokrywie symbol w kształcie litery „X”, który jest uzupełniany przez wykończenie powierzchni. Pokrywa otwiera się w zakresie 140°, a zastosowane zawiasy sprawiają wrażenie trwałych.

ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

Co jednak ciekawe, otrzymana przez nas szara wersja kolorystyczna (Gunmetal Grey) posiada aluminiową pokrywę, z kolei czarny wariant otrzymał klapę wykonaną z plastiku i warto mieć to na uwadze. Ta pierwsza ma co prawda tendencję do łatwego zbierania odcisków palców, ale na pewno jest trwalsza i sztywniejsza. Na środku tego elementu umieszczono zaś podświetlane logo producenta. Panel roboczy, niezależnie od wersji, jest już wykonany z tworzywa sztucznego w czarnym kolorze, które tylko imituje szczotkowane aluminium. Uwagę zwraca także specyficzna faktura na obudowie wokół wyświetlacza i spodzie, gdzie nie zabrakło także czterech gumowych nóżek.

ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

Sama konstrukcja została wzmocniona i pokrywa jest naprawdę sztywna (czego nie można powiedzieć o klawiaturze, która ugina się pod naciskiem, choć nie tak bardzo, by było to palącym problemem), a całość sprawia bardzo solidne wrażenie, co zdaje się potwierdzać certyfikat MIL-STD-810G klasy wojskowej. Ten zaświadcza o wytrzymałości na wstrząsy, obicia, uderzenia czy upadki, które mogą się przydarzyć w trakcie transportowania sprzętu, a producent chwali się też, że laptop poradzi sobie z działaniem promieniowania słonecznego i testowany był w warunkach symulujących duże wysokości, a także w ekstremalnych temperaturach. Choć raczej trudno sobie wyobrazić granie w ekstremalnych warunkach atmosferycznych, to jednak dobrze mieć świadomość, że notebook będzie w stanie wytrzymać wstrząsy czy nawet upadki. Dostęp do podstawowych podzespołów (pamięci RAM, dysków, karty sieciowej) jest relatywnie prosty, ponieważ wymaga odkręcenia jedynie 8 klasycznych śrubek. Producent nie zapomniał także o licznych otworach wentylacyjnych w podwoziu, na prawym boku i z tyłu, gdzie miłym akcentem są widoczne radiatory w czerwonym kolorze. Generalnie rzecz ujmując, ASUS TUF Gaming FX505DV nie jest zbyt widowiskowy pod względem designu, ale może się podobać i trudno przyczepić się do jego wykonania.

Klawiatura i touchpad

Klawiatura, tradycyjnie w przypadku tego rodzaju laptopów, jest wyspowa, a jej dodatkowym atutem jest podświetlenie RGB, więc każdy może sam dobrać sobie kolor iluminacji klawiszy, a także wyregulować poziom jej intensywności (lub po prostu ją wyłączyć). ASUS postawił na klasyczny układ z sekcją numeryczną, ale zastosowane w niej klawisze są nieco węższe. Strzałki z kolei zostały wysunięte poniżej linii podstawowych klawiszy, a spacja nieco powiększona, co ułatwia korzystanie z niej. Moment aktywacji klawisza jest dobrze wyczuwalny, a skok stosunkowo niewielki, bo wynosi tylko 1,8 mm. Producent chwali się także zastosowaniem technologii Overstroke, która odpowiada za szybsze rejestrowanie poleceń oraz wytrzymałością na poziomie 20 mln kliknięć. Pracuje i gra się bardzo wygodnie w zasadzie z marszu, do niczego nie trzeba się przyzwyczajać, ale klawisze są nieco bardziej gąbczaste niż w przypadku droższych modeli. Pewne wątpliwości budzi także umieszczenie Insert oraz Delete na jednym klawiszu (Insert po wciśnięciu Fn), co w niektórych scenariuszach powodować może, że stosunkowo łatwo skasujemy sobie przypadkowo jakiś plik.

ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

Touchpad jest duży i wygodny. Jego precyzji nie można nic zarzucić, obsługuje multitouch, klik klawiszy jest łatwo wyczuwalny, ale szkoda, że przyciski zostały zintegrowane z gładzikiem, a nie wydzielone. Poza tym, aluminiowa płytka mocno się palcuje, już po kilku minutach cała jest zmazana i trudno utrzymać ją czystości, choć to oczywiście kwestia, która nie wszystkim będzie przeszkadzać.

Porty

Po lewej stronie znajdziemy jedynie gniazdo Kensingtona, bo wszystkie porty umieszczono na prawym boku laptopa i są to 2 x USB 3.1, 1 x USB 2.0, LAN, gniazdo słuchawkowe, HDMI 2.0 i port ładowania. Wszystkie porty USB są typu A i szkoda, że producent nie poszedł z duchem czasu i nie zastosował jednego typu C, które byłoby kompatybilne z nowymi smartfonami, bo do ich ładowania czy synchronizacji danych będziemy musieli korzystać z dodatkowych kabelków, które nie zawsze są dołączone do telefonu. 3 porty to sensowne minimum, a to że wszystkie są po lewej stronie, to raczej rozwiązanie optymalne - w końcu z prawej strony laptopa zwykle trzymamy zewnętrzną myszkę. Porty są w takiej odległości od przodu obudowy laptopa, że raczej nie ma możliwości ich przypadkowego wyłamania na skutek oparcia lewej ręki o krawędź komputera. Prawa strona oraz tylna część obudowy są praktycznie niewykorzystane, ale nie jest to w tym przypadku wada. Zabrakło jednak czytnika pamięci oraz portu Thunderbolt, ale ASUS już nas do tego przyzwyczaił.

Audio

ASUS TUF Gaming FX505DV ma głośniki stereo o mocy 2 W każdy, które umieszczono po bokach. Producent nie przewidział dodatkowego głośnika niskotonowego i jego brak da się odczuć, ale mimo wszystko zastosowane przetworniki wypadają przyzwoicie. Oczywiście nie jest to poziom jaki oferują choćby podstawowe słuchawki czy dedykowane głośniki, ale dźwięk jest poprawny w grach, gdzie główny nacisk kładziony jest na średnie i wysokie tony (choć przydałoby się nieco grubszej bazy z niskich tonów). W muzyce jest już wyraźnie gorzej, bo brak basów i lekko zniekształcona góra mocno dają o sobie znać. Maksymalna głośność zmierzona sonometrem Voltcraft SL-100 wynosiła około 76,6 dBA i była zadowalająca. Na uznanie zasługuje też wbudowany mikrofon zbierający dźwięk w dwóch miejscach, jego jakość jest naprawdę przyzwoita. Jeśli nie będziemy mieli ze sobą słuchawek, bo na przykład ich zapomnimy, granie w sieciowe strzelanki nie powinno stanowić żadnego problemu.

Łączność

W kwestii łączności bezprzewodowej otrzymujemy standard, czyli kartę sieciową ze wsparciem dla Bluetooth 5.0 i Wi-Fi IEEE 802.11 ac. Testowany notebook nie miał żadnych problemów z siłą sygnału, a rejestrowane transfery w wykorzystaniem Wi-Fi były satysfakcjonujące. Całości dopełnia gigabitowy port ethernetowy.  

Czas pracy na baterii

Zastosowany przez ASUSa akumulator litowo-polimerowy ma pojemność 48 Wh i jest 3-komorowy. Laptop korzysta ze zintegrowanego w procesorze układu graficznego AMD i dzięki aktywnej funkcji Optimus, gdzie dedykowana grafika aktywowana jest dopiero w bardziej wymagających zadaniach (takich jak np. granie), czas pracy notebooka na baterii zostaje znacząco wydłużony. Uzyskany w teście Modern Office w ramach PC Mark 10 wynik 4 godzin i 49 minut może nie bije żadnych rekordów, ale uznać trzeba go za przyzwoity. Podobne rezultaty uzyskiwaliśmy w realnych zastosowaniach, zakładających normalną pracę komputera, tj. przeglądanie internetu, oglądanie filmów i pracę biurową (tutaj udawało się nawet dobić do 5 godzin). Zdecydowanie gorzej wypada kwestia grania, gdzie wynik ten spada do ok. półtorej godziny zabawy, ale jest to dość typowy rezultat dla gamingowych laptopów z dala od zasilania. Co więcej, w trakcie pracy na baterii wydajność i tak mocno spada, więc takie wykorzystanie nie jest rekomendowane.   

ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: ASUS TUF Gaming FX505DV - test gamingowego laptopa na Ryzenie i RTX 2060

 0