Audictus Leader - Budowa i wykonanie
Zawartość opakowania
Słuchawki zapakowano w standardowe opakowanie, które składa się niejako z dwóch kartonów - cienkiego zewnętrznego w stonowanej szarej kolorystyce oraz grubszego z ekologicznego papieru, który stanowi solidne zabezpieczenie dla produktu. W środku oprócz samego sprzętu znajdziemy także broszurkę z instrukcją oraz kilka dodatkowych akcesoriów, a konkretniej rzecz ujmując kabli. Tych otrzymujemy aż 3, co jak na bezprzewodowe urządzenia jest dość nietypowe. Producent umieścił tu kabel USB do ładowania headsetu, a także dwa przewody, które wykorzystać możemy do przewodowego podłączenia słuchawek ze źródłem, czyli minijack-minijack (3,5 mm) oraz minijack-jack (6,3 mm). Szkoda jednak, że zabrakło choćby najprostszego etui w postaci materiałowego woreczka czy wymiennych padów w welurowej wersji.
Design
Same wzornictwo słuchawek jest dość typowe i producent postawił na jednolitą czerń, przełamaną jedynie przez logo marki na widelcach łączących opaskę z muszlami i srebrną szynę pałąka. Dzięki temu produkt jest bardzo stonowany i neutralny, przez co nada się zarówno do tramwaju, na siłownię czy w każde inne miejsce publiczne. Osobom poszukującym czegoś bardziej ekstrawaganckiego, co rzuca się w oczy, design Leadera może nie przypaść do gustu. Nam jednak taka prostota odpowiada. Tym bardziej, że Audictus zadbał o to, żeby nie było za nudno i np. zewnętrzne części obudów słuchawek posiadają wzór z okrągłych prążków. Miłym dla oka akcentem jest także tłoczone w skórze logo producenta, które umieszczono na środku opaski. Tym samym design Leadera może i nie jest nazbyt oryginalny, ale za to na tyle uniwersalny i neutralny, że powinien wpasować się gust szerokiego grona odbiorców.
Wykonanie i ergonomia
Słuchawki niemal w całości wykonane zostały z tworzyw sztucznych. Obudowa muszli oraz elementów opaski to typowy twardy plastik, który w przypadku tych pierwszych pokryty został gumowanym materiałem. Ten jest miękki, przez co przyjemny w dotyku, ale za to ma tendencję do zbierania tłustych plam, choćby z palców. Jak już wspominaliśmy, pałąk został wzmocniony metalem, z kolei opaska i nausznice pokryte są ekoskórą. Ta jest przyjemna w dotyku, zdaje się odpowiedniej grubości (nie budzi obaw o szybką degradację), a jej fragmenty są ze sobą zszyte. Gąbki umieszczone wewnątrz sztucznej skóry są bardzo miękkie, przez co nie naciskają zbytnio na naszą głowę, ale zarówno w opasce, jak i nausznikach, mogłyby być nieco grubsze. Poza tym, zastosowana skóra ma tendencję do mało przyjemnego skrzypienia podczas ściskania, a efekt ten jest wzmacniany, kiedy mamy słuchawki na głowie, co może nieco przeszkadzać w trakcie cichego słuchania muzyki.
Generalnie urządzenie wygodnie leży na głowie, jest lekkie (240 gramów), a komfort jego użytkowania trzeba ocenić wysoko. Producent dobrze wyważył docisk do głowy, przez co słuchawki nie spadają przy gwałtowniejszych ruchach (choć raczej nie sprawdzą się podczas uprawiania sportu), ale i nie sprawiają dyskomfortu podczas dłuższych sesji. Opaska jest bardzo elastyczna, dzięki czemu łatwo dopasowuje się do różnych rozmiarów głowy. Podobnie jak pałąk, który ma skokową regulację z podziałką ułatwiającą dopasowanie jego długości. Również rozmiar nausznic jest dobrze dobrany, a ich wewnętrzna średnica na tyle duża, że bez problemu okala ucho, nie naciskając nawet na większe małżowiny. Miłym dodatkiem jest też możliwość przekręcenia muszli o 90 stopni, dzięki czemu możemy łatwo oprzeć je o klatkę piersiową, kiedy z nich nie korzystamy.
Dodatkowe funkcje
Leader wyposażony został w dwa porty AUX. W dolnej części lewej słuchawki znajdziemy pozłacane gniazdo na „dużego” jacka (6,3 mm), do którego możemy podpiąć dłuższy kabel z zestawu z pozłacanym wtykiem i elastycznym sprężynowym fragmentem w dolnej części. Zaraz obok dostrzec można złącze microUSB (szkoda, że nie USB typu C) służące do ładowania słuchawek. Prawa słuchawka wyposażona została z kolei w port minijack (3,5 mm), do którego podpiąć możemy krótszy z kabli, idealnie nadający się do telefonu czy innego urządzenia mobilnego, kiedy nie możemy skorzystać z Bluetooth. Co ciekawe, ten posiada własny kontroler z mikrofonem, ale pilot posiada zaledwie jeden przycisk do odbierania połączeń i pauzowania muzyki (w przypadku połączenia przewodowego nie możemy korzystać z przycisków na słuchawkach). Nie bardzo rozumiemy sam zamysł dwóch gniazd AUX, ponieważ można było upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, ale z drugiej strony lepiej mieć dwa złącza niż żadnego. Dodatkowo, na prawej słuchawce umieszczono trzy wielofunkcyjne przyciski pozwalające nam na włączenie urządzenia, pauzowanie muzyki, przewijanie w jedną i drugą stronę oraz regulację głośności. Całości dopełniają dioda informacyjna i mikrofon.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Audictus Leader - recenzja niedrogich bezprzewodowych słuchawek Bluetooth