Audictus Winner - bezprzewodowe słuchawki, które nie zrujnują budżetu

Audictus Winner - bezprzewodowe słuchawki, które nie zrujnują budżetu

Jakość wykonania i ergonomia

Słuchawki znajdziemy w stylowym, szarym opakowaniu w iście “miejskim” stylu. Mam wrażenie, że producent od razu zaznacza, że Winnery to sprzęt do użytku na co dzień dla każdego. Na froncie umieszczono grafikę przedstawiająca produkt, na bokach oraz tyle znajdziemy natomiast przydatne informacje. Jedna naprawdę bardzo mnie zaciekawiła — na pudełku podano, że czas pracy na baterii wynosi 10 godzin, często takie wartości są lekko przekłamane, trzeba je więc sprawdzić na własną rękę i tak też zrobię. Po otworzeniu oprócz samych słuchawek, o których dowiecie się nieco więcej już za krótką chwilę, ujrzymy także kilka dodatkowych elementów — przewód microUSB służący do ładowania, przewód Jack 2,5 mm, ponieważ testowane słuchawki mogą działać również w tradycyjny sposób oraz czarny materiałowy pokrowiec. 

Audictus Winner

Pierwsza styczność z Winnerami przynosi bardzo dobre wrażenie, słuchawki zostały wykonane z eleganckiego plastiku, muszle pokryto przyjemnym w dotyku materiałem ze skóry ekologicznej, a cała konstrukcja podtrzymywana jest przez elastyczny stalowy pałąk. Na prawej słuchawce znajdziemy wejście Jack oraz trzy przyciski — zasilający oraz dwa do regulacji głośności. Po lewej stronie producent umieścił mikrofon, a także wejście microUSB przykryte gumową zaślepką. Całość prezentuje się naprawdę świetnie, design przypadł mi do gustu, a same Audictus Winner wydają się być produktem przemyślanym oraz wytrzymałym — konstrukcja jest bardzo elastyczna, łatwa w dopasowaniu do różnych rozmiarów głowy, a także wygodna, choć na pałąku mogłoby znaleźć się nieco więcej gąbki. 

Audictus Winner

Słuchawki testowałem na wszystkie możliwe sposoby i w każdych możliwych warunkach. Na siłowni, podczas biegania, podróży, w gorących pomieszczeniach, jak i na zewnątrz podczas mroźnych wieczorów. Długie godzinny z Winnerami pozwoliły mi wyciągnąć kilka wniosków. Pierwszym z nich jest materiał nauszników, ten dobrze izoluje, lecz nie przepuszcza powietrza przez co, korzystanie z tych słuchawek podczas wykonywania wysiłku fizycznego nie należało do najprzyjemniejszych — ucho zwyczajnie szybko się pociło. Co do wygody użytkowania muszę przyznać, że Winnery wypadają naprawdę dobrze. Stabilnie trzymają się głowy, nie uciskają w żadnym punkcie oraz przez niewielką wagę (138 g) nie są dla nas specjalnie męczące nawet podczas długich muzycznych sesji. Ergonomia jest dobra choć raz na jakiś czas, zwłaszcza podczas wykonywania jakichś wymagających aktywności słuchawki musiałem ściągnąć, aby zwyczajnie od nich chwilę odpocząć.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Audictus Winner - bezprzewodowe słuchawki, które nie zrujnują budżetu

 0