CA Verve i CA Cambria - czy tańsze akcesoria sportowe mają rację bytu?

CA Verve i CA Cambria - czy tańsze akcesoria sportowe mają rację bytu?

To jednak nie koniec niespodzianek, ponieważ słuchawki CA Cambria … wibrują. Zastanawiacie się po co? To proste, w ten sposób informowani jesteśmy o przychodzących połączeniach i nie przegapimy ich nawet w momencie, kiedy słuchawki mamy na szyi, a nie w uszach (bo wtedy słyszymy przerwę w muzyce) i za tę funkcję California Access należą się duże brawa. Podobnie jak za opcję równoczesnego podłączenia słuchawek do dwóch urządzeń Bluetooth i odporność na zachlapania gwarantowaną przez klasę szczelności IPX4, co zmusiło mnie do testów biegowych podczas mało zachęcającej do takiej aktywności pogody. Fajnie nie było, ale mogę Wam za to powiedzieć, że pomimo dość silnie zacinającego deszczu, sprzęt cały czas pracował bez zarzutu.

Niezwykle praktyczny jest także wspomniany już pilot, ponieważ pomimo zaledwie 3 przycisków oferuje naprawdę sporo opcji. Środkowy przycisk służy bowiem nie tylko do parowania oraz odtwarzania i pauzowania muzyki, ale także odbierania połączeń/ kończenia rozmowy, odrzucania połączenia (musimy dłużej go przytrzymać) czy ponownego wybierania numeru (musimy wcisnąć go szybko dwa razy). Kolejne dwa przyciski pozwalają nam zaś regulować głośność oraz wybierać poprzedni lub następny utwór. W praktyce wszystkie najważniejsze funkcje mamy wieć w zasięgu ręki, a telefon możemy odłożyć na bok, ponieważ łączność Bluetooth 4.1 obsługiwana jest w zasięgu do 10 metrów. Całości dopełnia wskaźnik, który różnymi kolorami informuje nas o stanie baterii, czuwaniu czy parowaniu. Wedle zapewnień producenta akumulator wytrzymuje zaś 6 godzin ciągłego odtwarzania muzyki, więc nie ma obaw o to, że rozładuje się w trakcie treningu, a jego pełne ładowanie trwa 1,5 godziny.

Przyszła więc pora na ostatni test, czyli brzmienie i jakość dźwięku, który odbywał się w bardzo trudnych warunkach uczęszczanej przeze mnie siłowni. Trudnych ze względu na panujący tam zgiełk i głośno odtwarzaną muzykę, co pozwala sprawdzić również kluczową dla mnie izolację. Cambria nie zawodzą i na tym polu, ponieważ dobre dopasowanie tipsów (w komplecie otrzymujemy rozmiar M i S) gwarantuje możliwość niemal całkowitego odcięcia się od otoczenia, ale to praktycznie norma w przypadku modeli dokanałowych. Zdecydowanie większym zaskoczeniem jest tu jakość dźwięku dostarczanego przez słuchawki. I to do tego stopnia, że złapałem się na tym, że zamiast robić trening zatrzymywałem się na dłużej, by posłuchać muzyki w skupieniu.

Nie będę się tu wybitnie rozpisywał, ale muszę pochwalić zrównoważone klarowne brzmienie o energicznym charakterze. Dynamiczne basy stanowią mocną bazę dla całości, podkreślając rytm muzyki, ale nie rozlewając się na pozostałe pasma i nie wlekąc z tyłu, co zamulałoby brzmienie. Średnie tony potrafią zaskoczyć szczegółowością i przejmie ocieplają wokale, a średnica może nie jest nad wyraz szczegółowa, ale za to nie syczy i nie irytuje metalicznością. Nie oszukujmy się, nie jest to poziom audiofilskich słuchawek, ale sprzęt CA gra naprawdę dobrze i jeśli ktoś zrobiłby mi test na ślepo, to śmiało celowałbym w zdecydowanie wyższą cenę, nawet ponad dwukrotnie wyższą.

Jeśli ktoś zrobiłby mi test na ślepo, to śmiało celowałbym w zdecydowanie wyższą cenę, nawet ponad dwukrotnie wyższą

Podsumowując, zarówno opaska Verve, jak i słuchawki Cambria okazały się dla mnie bardzo miłą niespodzianką. Urządzenia oferują nie tylko atrakcyjny nowoczesny design, ale i świetnie wywiązują się z obiecywanych przez producenta funkcjonalności i zapewniają bardzo wysoki komfort użytkowania. Słuchawki potrafiłem nosić podczas 2,5 godzinnego treningu, a opaska nie przeszkadzała mi nawet w trakcie snu (który swoją drogą monitoruje). Sprzęt jest też solidnie wykonany, ponieważ trakcie miesięcznych testów nie odnotowałem też jakiś znaczących wad , rys czy zużycia materiału. Do tego został bardzo atrakcyjnie wyceniony, więc warto ładnie uśmiechnąć się do Mikołaja i podnieść swoje szanse na znalezienie ich pod choinką, bo przecież … coraz bliżej święta :)

CA Verve CA-2100

 funkcjonalność, solidne wykonanie, dobrze zrealizowana aplikacja, pomiar pulsu, komfort użytkowania, wsparcie dla powiadomień

 warunki jakie musimy spełnić do zrealizować dokładne pomiary, brak wodoodporności czy nawet zabezpieczenia przed zachlapaniem 

Cena (na dzień 07.06.2017): 119,90 zł (obecnie w promocji za 89,90 zł)
Gwarancja: 24 miesięce

CA Cambria CA-1718

 design, solidne wykonanie, jakość dźwięku, komfort użytkowania, funkcjonalny pilot, stosunek ceny do jakości

 czas pracy na jednym ładowaniu mógłby być nieco dłuższy

Cena (na dzień 07.06.2017): 119 zł 
Gwarancja: 24 miesięce

Sprzęt do testów dostarczył:

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: CA Verve i CA Cambria - czy tańsze akcesoria sportowe mają rację bytu?

 0