Cyberpunk 2077 2.0 - Test kart graficznych. Starsze Radeony wciąż ubite?

Cyberpunk 2077 2.0 - Test kart graficznych. Starsze Radeony wciąż ubite?

Test GPU w Cyberpunk 2077 z patchem 2.0: konkluzje

Jeśli chodzi o wydajność względem aktualizacji z serii 1.62x, patch 2.0 do Cyberpunk 2077 nie przynosi rewolucji, ale i tak delikatnie (o kilka procent) podnosi liczbę FPS zarówno dla scenariuszy graficznych, jak i procesorowych. Odnośnie nowej dzielnicy Dogtown, jest miejscami bardzo wymagająca, ale na szczęście nie bardziej niż dające w kość GPU lokalizacje w ramach podstawowej części Night City. Co do sterowników, podczas testów AMD wypuściło nowe wydanie o numerze 23.9.2, które zapewniło lekki wzrost - np. o ok. 5% w 1080p dla Radeona RX 7900 XTX. Paradoksalnie jednak, wersja 23.9.3, która ukazała się w sobotę i producent określa ją jako zoptymalizowaną pod kątem Cyberpunk 2077: Phantom Liberty, niczego w osiągach nie zmieniła (tak samo jak oprogramowanie NVIDII o numerze 537.42). Ponadto na plus odnotowuję też drobną poprawkę techniki skalowania FSR 2, która wcześniej miała problem ze smużeniem dla hologramów nad punktami szybkiej podróży, a obecnie tego zjawiska nie ma.

Patch 2.0 do Cyberpunk 2077 to niewielki krok naprzód, ale jeśli nie macie karty na architekturze Vega i chcecie ograć dodatek, aktualizujcie grę śmiało.

Test GPU w Cyberpunk 2077 z patchem 2.0 i dodatkiem Phantom Liberty. Starsze Radeony wciąż ubite?

 To na tę kartę czekaliście! Test i recenzja AMD Radeon RX 7800 XT

Wydajność Vegi i RDNA 1 oraz pozostałe aspekty techniczne gry

Tyle o zaletach, a teraz pora na minusy. Najistotniejszym jest brak poprawy sytuacji Vegi i RDNA 1. Zaczynając od pierwszej z wymienionych architektur, jej wydajność w Cyberpunk 2077 z aktualizacją 2.0 jest bardzo słaba. Żeby zagrać "jako tako", niezbędna jest redukcja detali do średnich oraz włączenie FSR 2, ale i tak będzie to rozgrywka daleka od komfortowej, gdyż akurat wybrane miejsce testowe nie jest jeszcze tym najgorszym scenariuszem dla starszych GPU od AMD - w części lokalizacji Vega nawet przy obniżonych ustawieniach ledwo przekracza 30 FPS, spadając do poziomu ok. RX 580. Innymi słowy, posiadaczom tych kart graficznych niezmiennie nie rekomenduję instalacji łatek nowszych niż 1.5. Trochę lepiej wygląda sytuacja RX-ów 5000, które co prawda wciąż w niektórych miejscach są wolniejsze niż były we współpracy z 1.5 i wcześniejszymi, jednak nie notują takich anomalii, żeby w pewnych sytuacjach spadać do poziomu układów graficznych teoretycznie z zupełnie innej półki wydajnościowej. Ich użytkownicy mogą więc spokojnie skorzystać z aktualizacji 2.0, ale wciąż nie jest jak być powinno.

Test GPU w Cyberpunk 2077 z patchem 2.0 i dodatkiem Phantom Liberty. Starsze Radeony wciąż ubite?

Idąc dalej, w ramach ciekawostki muszę dodać, że skalowanie obrazu FSR 2 oraz XeSS w niektórych lokalizacjach przynosi niespodziewanie skromne zyski w przypadku części GPU od NVIDII. Z praktycznego punktu widzenia nie jest to sprawa istotna, ponieważ posiadacze GeForce'ów RTX i tak będą wybierać DLSS, ale tak czy inaczej to dość zaskakująca sytuacja. Na deser została za to sprawa pamięci VRAM, której patch 2.0 potrafi zaalokować więcej od wcześniejszych w wariancie z aktywnym śledzeniem promieni. Na przykładzie GeForce RTX 3060 Ti mogę napisać, że podczas krótkiej rozgrywki nie powoduje to spadków FPS i innych problemów, ale czy tak samo będzie podczas sesji trwającej kilkadziesiąt minut, tego nie wiem. Gdyby pojawiły się jakieś anomalie, nie zostaje nic innego jak zrezygnować z RT albo przyciąć tekstury do poziomu średniego. Co do dzielnicy Dogtown, przebywanie w niej też skutkuje dość dużą alokacją pamięci, ale bez śledzenia promieni nie stanowi to żadnej trudności nawet dla kart z 4 GB VRAM, oczywiście pomijając ich ogólnie niskie osiągi.

Test GPU w Cyberpunk 2077 z patchem 2.0 i dodatkiem Phantom Liberty. Starsze Radeony wciąż ubite?

 Test kart graficznych w Starfield. Optymalizacyjna porażka roku

Jaka karta graficzna podoła Cyberpunk 2077 z aktualizacją 2.0

Rozmaite aspekty techniczne mamy za sobą, więc pora zastanowić się, jakie GPU trzeba posiadać, by móc płynnie grać w Cyberpunk 2077 z łatką 2.0 oraz dodatkiem Phantom Liberty. Zaczynając od detali ultra, w 1080p komfort zapewni Radeon RX 7600 albo GeForce RTX 2080 SUPER, tudzież z włączonym skalowaniem obrazu RX 6600 XT lub RTX 4060. Z kolei do 1440p należy mieć w komputerze minimum RX 7700 XT albo RTX 4070, ew. z aktywnym FSR 2 lub DLSS 2 wystarczy RTX 3070, a do 4K konieczne jest zaopatrzenie się przynajmniej w RX 7900 XTX albo RTX 4080 i w obu tych przypadkach wskazane jest wspomóc kartę którąś ze wspomnianych przed chwilą technik. Na szczęście jednak redukcja detali przynosi spore korzyści i z ustawieniami średnimi poradzą sobie m.in. Radeon RX 5600 XT albo GeForce GTX 1660 Ti. Nie da się więc ukryć, że polski tytuł, pomimo niemal trzech lat na karku, w dalszym ciągu jest wymagającym przeciwnikiem nawet dla najnowszych układów graficznych. Z tym, że w tym przypadku, w przeciwieństwie do Starfield, wymagania jak najbardziej są uzasadnione jakością oprawy graficznej (odsyłam do strony ze zrzutami ekranu). Tym wnioskiem jednocześnie żegnam się z Wami, na koniec zapraszając do sekcji komentarzy, gdzie możecie podzielić się swoimi doświadczeniami z nowym wydaniem Cyberpunk 2077 i innymi przemyśleniami odnośnie dzieła CD Projekt RED.

 

Grę do testów dostarczyła:

Test GPU w Cyberpunk 2077 z patchem 2.0 i dodatkiem Phantom Liberty. Starsze Radeony wciąż ubite?

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Cyberpunk 2077 2.0 - Test kart graficznych. Starsze Radeony wciąż ubite?

 0