Dell Inspiron G15 5510 - test modelu z RTX 3050 na pokładzie. Czy tani laptop do gier ma sens?

Dell Inspiron G15 5510 - test modelu z RTX 3050 na pokładzie. Czy tani laptop do gier ma sens?

Dell Inspiron G15 5510 - specyfikacja i oprogramowanie

Procesor

Sercem laptopa jest 4-rdzeniowy i 8-wątkowy procesor Core i5-10200H z rodziny Comet Lake (10. generacja bazująca jeszcze na 14 nm litografii). Jego bazowa częstotliwość taktowania wynosi 2,4 GHz, ale w trybie turbo potrafi się on rozpędzić do 4,1 GHz, choć oczywiście jest to prędkość dla pojedynczego rdzenia i w wielordzeniowych zastosowaniach należy się spodziewać nieco niższych prędkości. CPU pochwalić może się ponadto 8 MB pamięci Smart Cache, a jego TDP wynosi 45 W, co jest standardową wartością dla tego segmentu. Co prawda nie jest to najmocniejszy procesor, ale wydaje być adekwatny do zastosowanej karty graficznej. Producenci notebooków mają bowiem tendencję do instalowania CPU z górnej półki w połączeniu z GPU z wyraźnie niższego segmentu, a jak wiadomo w przypadku gamingowych zastosowań to ten drugi komponent odgrywa znacznie istotniejszą rolę. Cieszy więc fakt, że Dell nie poszedł tą drogą.  

Karta graficzna

Laptop Della otrzymał dedykowaną kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3050. Co warto podkreślić, dopiero wraz z architekturą Ampere NVIDIA zdecydowała się na wdrożenie najbardziej podstawowych grafik z serii xx50 do rodziny RTX, co oznacza wsparcie dla ray tracingu i DLSS, które w tym przypadku może okazać się bardzo przydatne. Karta bazuje na GPU Ampere GA107 z 2048 rdzeniami CUDA oraz 4 GB pamięci VRAM GDDR6 obsługiwanych przez 128-bitową magistralę. Na pokładzie znalazło się również 16 rdzeni RT (Ray Tracing) i 64 rdzenie Tensor do obliczeń opartych o maszynowe uczenie (wykorzystywanych choćby do DLSS), a całości dopełniają 64 jednostki TMU i 40 ROP. Inspiron G15 5510 wyposażono w wariant RTX 3050 z TGP wynoszącym 80 W, co oznacza, że mamy do czynienia z najmocniejszą wersją tej grafiki (zakres konfiguracji jej mocy to 35-80 W). Przekłada się to na bazowe taktowanie na poziomie 1530 MHz, które w trybie boost podnosi się do 1740 MHz (w realnych testach prędkość przekraczała jednak 1900 MHz). Mieliśmy już okazję testować laptopa z tym GPU i ciekawi jesteśmy, jak modele te wypadną w bezpośrednim porównaniu. 

Pamięć RAM

Dell Inspiron G15 5510 w testowanej wersji otrzymał dwa moduły DDR4-2933 marki SK hynix o pojemności 8 GB, które pracują w konfiguracji dual channel. Co ciekawe, są to tak naprawdę kości DDR4-3200, ale ograniczenia platformy Comet Lake wymuszają niższe zegary. Ich opóźnienia wynoszą zaś C21. Taka pojemność to obecnie standard, nawet w przypadku high-endowych laptopów i powinna być wystarczająca nawet w przypadku najbardziej wymagających gier. Cieszy też postawienie na dwukanałową konfigurację, co pozytywnie wpływa na wydajność, choć z drugiej strony nieco utrudnia późniejszą rozbudowę. Z drugiej strony producent zastosował gorszej jakości moduły single 1Rx16, co zapewne wynikało z obecnej sytuacji rynkowej, gdzie producenci nie mają za dużego wyboru i po prostu sięgają po komponenty, które są dostępne. Tak czy inaczej, dobrze wiedzieć, że podmiana kości RAM na 1Rx8 może przynieść znaczący wzrost wydajności (nawet do 10% według różnych testów).

Nośnik danych

Laptop wyposażono w dysk SSD o pojemności 512 GB. Jest to konkretnie WD SN530, czyli dobrze znany nośnik amerykańskiego producenta, bazujący na interfejsie PCIe 3.0 x4 z obsługą protokołu NVMe. Jest to raczej nośnik klasy ekonomicznej, gdyż wyposażony jest w kontroler pozbawiony pamięci podręcznej DRAM, ale mimo wszystko w typowych konsumenckich zastosowaniach jest on w pełni wystarczający, jeśli chodzi o wydajność, oferując kilkukrotnie wyższe prędkości od modeli SATA. Problemem szybko może okazać się jednak pojemność, gdyż 512 GB dysk błyskawicznie można zapchać grami, ale pod maską kryje się drugie gniazdo M.2, więc możemy pokusić się o instalację drugiego dysku w razie potrzeby. Do jego zainstalowania potrzebny jest jednak dodatkowy element montażowy, którego nie ma w zestawie.

Oprogramowanie

Inspiron G15 5510 posiada kilka preinstalowanych aplikacji od firmy Dell, w tym Dell Mobile Connect do bezprzewodowej integracji komputera ze smartfonem na Androidzie lub iOS, narzędzie do aktualizacji Dell Update czy My Dell, które służy za swoisty hub do rejestracji produktu, uzyskania informacji o sprzęcie, przeglądania artykułów na jego temat czy konfiguracji podstawowych ustawień (choćby w zakresie ładowania baterii), ale nie zabrakło tu także treści reklamowych (np. odnośnie oferowanych akcesoriów). Mam wrażenie, że aplikacja ta jest przeładowana treściami i mało czytelna, przez co i mało praktyczna. Ciekawszym narzędziem i zdecydowanie bardziej użytecznym jest Alienware Command Center. To umożliwia choćby tworzenie profili wydajnościowych, monitorowanie podzespołów czy też ustawianie opcji oszczędzania energii. Jest też biblioteka dla gier zainstalowanych na naszym systemie (choć nie wspiera tytułów z Xbox Game Pass). Generalnie jednak jego możliwości na tle konkurencyjnych aplikacji do zarządzania komputerem (choćby Armoury Crate od Asusa) są dość skromne - od jednego z największych producentów laptopów na świecie można wymagać więcej. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Dell Inspiron G15 5510 - test modelu z RTX 3050 na pokładzie. Czy tani laptop do gier ma sens?

 0