Test Endorfy Supremo FM6 1000 W ATX 3.1. 10 lat gwarancji i certyfikat Cybenetics Platinum

Zawartość opakowania Endorfy Supremo FM6 1000 W ATX 3.1

Zasilacz jest zapakowany w szary karton. Na jego froncie znajdziemy grafikę zasilacza oraz najważniejsze informacje o zastosowanych komponentach, wentylatorze czy długiej gwarancji. Nie zabrakło także informacji o posiadanym certyfikacie 80 PLUS czy mocy jednostki. Z tyłu i na bokach mamy bardziej techniczne informacje jak specyfikacja zasilacza, tabliczka prądowo-napięciowa, opis okablowania oraz lista zabezpieczeń. 

1.  
2.  
3.  

  Poprzedni   Następny

Wraz z zasilaczem otrzymujemy:

• kabel zasilający,
• 3 opaski plastikowe,
• 4 czarne śrubki do montażu PSU,
• instrukcję obsługi.

Producent nie dodaje żadnej torby na niewykorzystane okablowanie, ale każdy kabel jest zabezpieczony opaską rzepową, którą możemy wykorzystać do aranżacji okablowania w obudowie.

Okablowanie 

Producent wykorzystał kable o przekroju przewodów 18 AWG (American Wire Gauge, niższy numer oznacza większy przekrój). Całość okablowania jest odpinana i odpowiednio oznaczona na wtykach. Przewód ATX24 zakończono wtyczką niedzieloną, a wiązka znajduje się nylonowym czarnym oplocie z opaskami termokurczliwymi. Pozostałe wiązki wykonano w formie płaskich taśm. Dla napięć +3,3 V, +5 V oraz +12 V mamy dodatkowe przewody zwrotne. Ma to pozytywnie wpływać na jakość napięć. Jak na specyfikację ATX 3.1 przystało, zasilacz posiada jedno złącze PCIE 5.1 12V-2x6 600W wykonane z przewodów 16 AWG. Okablowanie jest takie samo jak w modelu Supremo FM6 850 W.

1.  
2.  
3.  
4.  
5.  
6.  
7.  
8.  
9.  
10.  
11.  

  Poprzedni   Następny

Oprócz wiązki głównej 24-pin do dyspozycji mamy dwa kable EPS, trzy wtyczki PCI-E (6+2)-pin każda na osobnym kablu (nie znajdziemy żadnego łączenia wtyczek na jednym kablu) oraz jeden kabel ze złączem PCIE 5.1 12V-2x6 600W. Nośniki danych lub różnego rodzaju kontrolery podłączymy trzema wiązkami, z czego dwie są ze złączami SATA, a jedna z dwoma wtykami SATA, zakończona dodatkowo jednym złączem Molex. Dla dysków otrzymujemy więc łącznie osiem wtyczek typu SATA oraz jedno Molex. Na długość kabli nie możemy narzekać, wiązki EPS mierzą po 70 cm, a kabel ATX 60 cm, więc płytę główną zasilimy bez konieczności stosowania przedłużek. Kable dobrze się wyginają i formują w obudowie, a ich izolacja nie usztywnia przewodów.

1.  

  Poprzedni   Następny